To nie był łatwy rok dla byłej gwiazdy Disney’a. Demi Lovato ma za sobą ciężką walkę z uzależnieniem od narkotyków i alkoholu. Piosenkarka była nawet bliska śmierci po tym, jak przedawkowała lek przeciwbólowy Oxycodone. Nieprzytomną i leżącą na zakrwawionej poduszce znalazła ją asystentka, która prawdopodobnie uratowała jej wtedy życie. Na szczęście po tym wydarzeniu artystka postanowiła zawalczyć o swoje życie i od razu udała się do ośrodka odwykowego.
W przypadku uzależnienia walka z chorobą jest niezwykle trudna, zwłaszcza gdy jest się międzynarodową gwiazdą. Pokusa czai się na każdym kroku, więc trudno zachować silną wolę. Jednak wydaje się, że Demi póki co dobrze się trzyma. Przemiana psychiczna wokalistki doprowadziła ją wręcz do uduchowienia. Jej podróż do Izralea skończył się chrztem w rzece Jordan, który ponoć pomógł jej poczuć związek z Bogiem.
Zobacz, jak gwiazdy Hollywood świętowały Halloween
"Zakochałam się w swoim zięciu i cały czas o nim myślę. Córce nie mogę się przyznać bo od razu stracę jej miłość na zawsze": historia zakochanej matki
„Kumpelka mówi, jak ważne jest pięknie się ubierać: „Jesteś pewna siebie i przyciągasz mężczyzn”. Zasugerowała, że wyglądam jak strach na wróble”
Smutne wieści z polskiego kina. Aktorka z "Barw szczęścia" nie żyje
Wstrząsające wieści. Małgorzata Foremniak zakończyła związek ze swoim partnerem
Jednak można się pokusić także o stwierdzenie, że Demi również pomogła miłość, która jak się okazało wykiełkowała w międzyczasie uduchowiania i rekonwalescencji. W środę na Instagramie pochwaliła się nowym chłopakiem, wytatuowanym modelem Austinem Wilsonem. Gwiazda wrzuciła do sieci romantyczne zdjęcie, na którym chłopak czule całuje ją w policzek, podpisując je krótko: "Moje serce".
Czy to coś poważnego?
Więcej ciekawych artykułów zajdziesz tu koleżanka.com