Od kilku dni cały internet mówi o skandalicznym zachowaniu jury programu "Masterchef", a także nieludzkich warunkach na planie.  Tego dnia na dworze było 40 stopni... oczywiście w cieniu. Warunki były ekstermalne, uczestnicy co chwila musieli odchodzić od stanowisk, aby choć na chwilę odpocząć od pełnego, palącego słońca.

Nieludzkie warunki na planie "Masterchefa"! Co na to TVN?

Dla Mariusza Komend, który skarżył się wcześniej na problemy z ciśnieniem, odcinek okazał się tragiczny w skutkach. Nie wytrzymał pracy w tych warunkach. Mężczyzna zemdlał i musiał zostać przetransportowany do szpitala. Dodatkowo- był to koniec jego udziału w programie. Jurorzy uznali to ostatecznie za niewykonanie zadania i ukrócili marzenia Mariusza o wygranej, odsyłając go do Polski.

Viki Gabor i Roksana Węgiel- przyjaciółki czy rywalki?

Popularne wiadomości teraz

"Zobaczyłam przyjaciółkę z trójką dzieci na rękach, zmęczonymi oczami i zdałam sobie sprawę, że bumerangi istnieją w życiu"

"Siedem miesięcy przed narodzinami moich dzieci mój chłopak mnie zostawił, a teraz nie chcę go widzieć: Dzieci nie potrzebują takiego ojca"

"Po 13 latach małżeństwa mój mąż podejrzewał mnie o zdradę. A wszystko z powodu naszej córki"

"Nigdy nie zabierzesz mi moich dzieci i nie będziesz czerpać z nich korzyści. Wystarczy ci emerytury": krzyknął syn

Mariusz postanowił ustosunkować się do zaistniałej sytuacji:

"Bardzo dziękuję wam za wsparcie i troskę, jesteście kochani. Poniżej chciałbym napisać, jak wyglada to z mojej perspektywy. Jestem bardzo zadowolony z mojego udziału w "MasterChefie", spełniłem swoje największe marzenie. Jadąc do Meksyku, nie można było spodziewać się innych warunków. Byłem świadomy, na co się decyduję. Niestety, mój organizm zareagował w taki sposób i nie mogłem kontynuować gotowania, dlatego po konsultacji z lekarzem, który cały czas był na planie, zrezygnowałem z dalszego udziału w konkurencji. Takie są reguły programu - nie wydałem dania i pożegnałem się z najwspanialszą kuchnią. Dziękuję wszystkim za troskę, ale nie zagrażało mi żadne niebezpieczeństwo. Nie żałuję ani chwili w programie i nie mam pretensji do nikogo"

Damian Kordas ucieka z Warszawki „nikt nie będzie udawał życzliwej dla mnie osoby”

A wy co sądzicie o zachowaniu jury "Masterchefa"? Czy Mariusz Komenda dalej powinien być w programie?

Zobacz więcej na kolezanka.com