Anna Przybylska była jedną ze znanych i bardzo utalentowanych polskich aktorek. W 1997 roku zadebiutowała postać „Suczki” w filmie Radosława Piwowarskiego Ciemna strona Wenus z 1998. Grałą w takich filmach, jak "Sezon na leszcza", "Złotopolscy", "Lokatorzy". Aktorki nie stało w 2014 roku, zmarła ona w rezultacie choroby onkologicznej. Miała guzę trzuski. Po sobie zostawiła trójkę dzieci, których urodziła w związku z polskim piłkarzem Jarosławem Bieniukiem.
Ujawniono powód rozwodu Doroty Szelągowskiej. Projektantka wnętrz nie jest bez winy
Anna Przybylska miała nie tylko raka
Okazuje się, że gura trzustki to nie jedyna choroba, którą miała polska aktorka. Mowa idzie o depresji. Ona jest objawem raka trzustki, jednak występuje niezwykle rzadko.
Jolanta Kwaśniewska calkowicie zmieniła swój wygląd. Teraz wygląda całkiem inaczej
Tylko że wszystko to daje się łatwo wytłumaczyć: wyczerpująca opieka nad gromadką dzieci, stres, obowiązki zawodowe. O tym, że depresja może być pierwszym objawem raka trzustki, nikt z bliskich Ani nie wie - napisali autorzy książki „Ania”.
Ostatnie życzenie Anny Przybylskiej przed śmiercią. Anna Przybylska była jedna z najbardziej znanych i popularnych aktorek w Polsce. Zawsze była dobrym, szczerym i pozytywnym człowiekiem. Odeszla zbyt wcześniej, w wieku 36 lat. Przyczyną śmierci stała ciężka choroba onkologiczna, którą Ania przegrała. Po sobie zostawiła trójkę dzieci: Oliwię, Szymona i Jana, których urodziła w związku z Jarosławem Bieniukiem.
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com