Kiedy wszedł do mieszkania, poczuł głód i miał nadzieję na gorącą kolację - Dlaczego?

Nie mamy nic innego na kolację oprócz kanapek z kiełbasą i serem?" - zapytał, widząc tylko dwie kanapki na stole.

Marta, jego żona, spojrzała na niego w milczeniu. W następnej chwili jej oczy wypełniły się łzami i zaczęła płakać.

Andrzej był zaskoczony. "Co się stało? Dlaczego ona płacze? Co zrobiłem źle?" pomyślał.

"Marta, co się stało? Dlaczego płaczesz?" Szybko ją przytulił.

Popularne wiadomości teraz

Piernikowa chatka: przepyszna ozdoba świątecznego stołu i wielka radość dla dzieciaków

Marcelina Zawadzka kusi pięknym ciałem. Prezenterka opublikowała zdjęcie w bikini

Przepis na kapustę kiszoną w słoiku

Aktorzy, którzy odeszli zdecydowanie za szybko. Mogli jeszcze dużo osiągnąć

Marta westchnęła i powiedziała: "Mój portfel został dziś skradziony, gdy szłam do sklepu spożywczego. Wszystkie nasze pieniądze były w środku.

Tak się bałam, jak zareagujesz... Pomyślałam, że przynajmniej zrobię ci kanapki, żebyś nie chodził głodny". Andrzej pożałował swojej pierwszej reakcji.

Zdał sobie sprawę, że jego żona potrzebuje teraz wsparcia, a nie obwiniania. "Marto, najważniejsze, że nic ci nie jest" - powiedział.

Pieniądze to tylko kawałek papieru. Poradzimy sobie. Przytulili się do siebie jeszcze mocniej. W tym momencie kanapki stały się najsmaczniejszą kolacją, ponieważ w ich sercach była miłość i zrozumienie.

Pisaliśmy również o: Po porodzie pielęgniarki były zaskoczone. Kiedy pokazały dziecko młodej matce, ta odwróciła wzrok

Może zainteresuje: Polskę obiegają nieoczekiwane wieści o Beacie Tyszkiewicz. Zniknęła na tak długo, a teraz wraca z niespodziewaną niespodzianką

Przypominamy o: Pani mąż ma syna Michała, który jest w sierocińcu. Niedawno otrzymałam taki telefon