Kiedy miałam siedemnaście lat, miałam romans z dorosłym mężczyzną. Był żonaty, ale dowiedziałam się o tym dopiero, gdy powiedziałam mu, że jestem w ciąży.

- Jesteś dorosłą dziewczyną, powinnaś była zrozumieć, jak to się może skończyć. Dziecko to twój problem. Nie zostawię mojej żony dla ciebie" - powiedział.

"Nie wiedziałam, co robić. Nie chciałem mówić rodzicom, bo bałem się ich reakcji. Wszystko rozwiązało się samo, gdy mój były kolega z klasy został powołany do wojska. Michał podkochiwał się we mnie od ósmej klasy, więc zadzwonił do mnie na druty.

Tańczyliśmy, piliśmy, a potem wracałem do domu. Michał zgłosił się na ochotnika, by odprowadzić mnie do domu. Pod moim domem pocałował mnie, a ja zaczęłam płakać, bo nie mogłam się odwzajemnić.

Myślał, że płaczę ze szczęścia. Jakoś wszystko zaczęło się kręcić i pojechaliśmy do mnie, moi rodzice byli w daczy. Kiedy Michał wychodził rano, zapytał mnie: "Poczekasz na mnie? Przytuliłam go i pocałowałam.

Popularne wiadomości teraz

„Życie nauczyło mnie, że czasami nieznajomi są drożsi niż rodzina: nawet wstyd im o tym mówić”

„Zostałam tylko po to, żeby spojrzeć w twoją kłamliwą twarz i powiedzieć, że nie masz już rodziny: pobiegłam się spakować”

"Przeprowadziłam się do jego mieszkania. Zaczęłam gospodarzyć, niektóre rzeczy wyrzuciłam. Widziałam, że mąż się złości, ale nic nie mówił"

„Synowe się postarały. No cóż, postanowiłam odpłacić im tym samym. Na Dzień Matki podarowałam im obu użyteczny prezent – miskę”

Miesiąc później napisałam mu, że jestem w ciąży. Powiedział moim rodzicom, żeby po mnie przyjechali i zabrali mnie do siebie. Wstydziłam się, ale nie chciałam też być zhańbiona. Michał wrócił z wojska i pobraliśmy się. Zaopiekował się mną i moim synem. Kochał mnie i cenił, a ja czułam się przy nim bezpieczna.

Często myślałam o tym, co by się stało, gdyby dowiedział się prawdy. Bardzo się tego bałam. Bo byłam w stanie pokochać Michała. Mój syn miał wypadek i wykrwawił się na śmierć.

Wtedy mój mąż dowiedział się o wszystkim. Nie było żadnych skandali ani scen. Michał po prostu zaczął pić. Próbowałam wyprowadzić go z tego stanu. Michał dochodził do siebie, a potem znowu zaczynał pić.

Wtedy zaczęłam pić z nim, żeby mniej pił. Mój syn nas opuścił. Nie mógł żyć z rodzicami, którzy piją. Czasami się opamiętujemy i staramy się nie marudzić, ale nie trwa to długo.

- "Czy kiedykolwiek mnie kochałeś?" - zapytał Michał. -"Nadal bardzo cię kocham. Przepraszam, nie chciałem cię zranić.

To się po prostu stało" - powiedziałam. "To się po prostu stało" - powtórzył i wypił szklankę otępiającego umysł napoju.

Pisaliśmy również o: Długo wyczekiwany moment. Doda publicznie pokazała swoje szczęście. "Сiążowy brzuszek" w centrum uwagi

Może zainteresuje: Para już od dawna nie żyła jak mąż i żona. Wszystko szło w kierunku rozwodu, aż pewnego dnia Julia weszła do kuchni

Przypominamy o: "Wnuczko, nie tak cię wychowałem. Nie powinnaś oceniać ludzi." Dziadek powiedział i zniknął, zmieniając Martę na zawsze