
Czy naprawdę tak trudno zapamiętać, czego chcę? Po co marnować pieniądze, skoro i tak tego nie zjem ani nie wypiję?
Po raz kolejny córka przyniosła mi paczkowaną herbatę, której nie mogę pić. Zawsze szuka wymówek: a to tam nie wchodzili, a to nie było tego w sklepie. Więc im uwierzyłem. Żyję w tym świecie od lat.
A potem udowadniają mi, że sami jedzą wszystko, co mi przynieśli, i nic im nie jest. Cieszę się ich szczęściem, ale chcę jeść to, co lubię. Pytam ją, dlaczego nie opiekuje się mamą? A ona odpowiada: "Dziękuję, że też mi coś przyniosłaś.
Moja córka ma prawie czterdzieści pięć lat. Od dawna ma własną rodzinę: męża i dwójkę dzieci.
Na początku było im ciężko z pieniędzmi: dzieci, długi, dwa kredyty. Oczywiście matka nie zostawiła córki i wnuków bez dachu nad głową, przygarnęła ich do siebie i pomagała jak mogła.
„Nie bałam się męża, nie zdradziłam, dziecko było jego. Chyba że lekarze się mylili. Ale teściowa się gniewa bo Andrzej nie może być ojcem": z życia
„Po tym, jak go zdradziłam, mój mąż wrócił, ale mi nie wybaczył. Nie zapomniał. Przeprowadziliśmy się do innego miasta, ale to nie pomogło”
Tajemniczy partner Piaska. Kim jest mężczyzna, który zdobył serce Andrzeja Piasecznego
Modlitwa za naszych ukochanych rodziców
Z czasem wszystko się poprawiło. Życie stało się trochę łatwiejsze. Moja córka osiągnęła nawet pewną stabilność finansową. Potem poznała dobrego mężczyznę i wyszła za mąż po raz drugi. Urodziło im się trzecie dziecko. Z mężem żyje im się dobrze, ale niestety niezbyt dobrze.
Przez długi czas nie przechodziła na emeryturę. Jednak kiedy nadszedł czas, poszła, ale nie przestała pracować - latem, dacza, wnuki.
Przez jakiś czas 75-letnia kobieta przestała pomagać córce, a nawet obraziła się. Jednak z czasem zaczęła się ponownie komunikować.
Wiosną kobieta nie czuła się dobrze. Miała problemy z nogami. Z trudem chodziła o własnych siłach. Lekarze tylko wzruszali ramionami i wskazywali na jej wiek. Musiała zapomnieć o swoich zasadach życiowych i aktywnym trybie życia. Teraz każdy krok jest dla starszej pani niezwykle trudny. Nie chodzi zbyt daleko i niezbyt szybko.
Teraz emerytka jest zależna od córki i musi ustąpić, ale córka nie powinna zapominać o matce, która ją wychowała.
Kto powinien zrezygnować ze swoich zasad?
Co powinny zrobić matka i córka, aby znaleźć wspólny język?