Poinformowałam ją, że nie mam zamiaru pilnować cudzych dzieci, bo mam swoje plany. Mam dawne marzenie: kupić działkę i przenieść się tam na stałe.

Przez wiele lat ciężko pracowałam, aby zapewnić mojej córce wszystko, czego potrzebuje. Najpierw oszczędzałam na jej edukację, a potem na mieszkanie.

Jednak teraz rozumiem, że chcę żyć dla siebie. Kilka lat temu moja przyjaciółka kupiła sobie działkę w małej wiosce. Niedawno powiedziała mi, że obok sprzedaje się podobny domek. To sprawiło, że zaczęłam myśleć o przeprowadzce.

Gdybym sprzedała swoją nieruchomość w mieście, mogłabym kupić tę działkę na wsi. Tam wreszcie zaaranżowałabym swoją własną bibliotekę i przeczytałabym te książki, na które nigdy nie starczało mi czasu. Dlaczego miałabym rezygnować z mojego hobby, które wcześniej dostarczało mi tyle radości?

Przy domu mogłabym posadzić piwonie czy róże, założyć kwietnik i niewielki ogródek. Razem z przyjaciółką mogłybyśmy pić herbatę i nawzajem się odwiedzać. Samo myślenie o tym sprawia, że dusza staje się przyjemna i radosna.

Popularne wiadomości teraz

„Zostałam tylko po to, żeby spojrzeć w twoją kłamliwą twarz i powiedzieć, że nie masz już rodziny: pobiegłam się spakować”

"Czekałam na rozwód. Były mąż próbował wrócić, ale byłam nieugięta. Wyprosiłam go. Dobrze mi bez niego"

"Przeprowadziłam się do jego mieszkania. Zaczęłam gospodarzyć, niektóre rzeczy wyrzuciłam. Widziałam, że mąż się złości, ale nic nie mówił"

W Polsce 19-latka znalazła w lesie dziecko: niecodzienna historia, która przybrała nowy obrót

Moje decyzje mogą wydać się egoistyczne dla niektórych. W rzeczywistości bardzo kocham swoje wnuczki i planuję spędzać z nimi czas, o ile to możliwe. Będę szczęśliwa widząc je w moim domu podczas letnich wakacji, bo dziecięcy śmiech poprawia nastrój i dodaje życiowej energii. Jednak ciągła opieka nad nimi i bycie ich nauczycielką nie jest tym, czego chcę.

Myślę, że na starość zasługuję na zasłużony odpoczynek. Moja córka i zięć są rodzicami swoich dzieci, więc muszą ponosić za nie odpowiedzialność i zajmować się ich wychowaniem.

Nie myślcie, że babcie i dziadkowie nie mają własnych zainteresowań, planów, celów i pragnień. Oni również się męczą i chcą robić to, co sprawia im szczęście. Nie są zobowiązani poświęcać się dla pomocy innym.