Widziałam ją tylko raz i w ogóle ze sobą nie rozmawiałyśmy. A dzisiaj zamierza zostawić z nami córkę na tydzień i przyjść na kolację.

Nie wiem, jak się zachować i o czym z nią rozmawiać. Zastanawiam się, czy ona wie, że to ja byłam powodem ich rozwodu...

Oczywiście Michał to ukrył, ale mają wspólnych znajomych, którzy mogliby się wygadać i powiedzieć jej, że jesteśmy razem od dawna. Jestem nawet trochę zazdrosny. Jezu, mam już 32 lata! Zachowuję się jak nieletni głupiec.

Podczas gdy Michał pojechał na dworzec po swoją byłą żonę i córkę Milankę, ja nakrywałam do stołu z Larą, naszym dzieckiem. Jest jeszcze bardzo mała, ma dopiero 6 lat, ale jest prawdziwą gospodynią!

Cały czas mi pomaga i nawet zmywa naczynia. Bardzo się też martwiłam, czy zaprzyjaźnią się z Milanką, bo ona ma już 9 lat, ale nigdy się nie widziały.

Popularne wiadomości teraz

"Czekałam na rozwód. Były mąż próbował wrócić, ale byłam nieugięta. Wyprosiłam go. Dobrze mi bez niego"

"Przeprowadziłam się do jego mieszkania. Zaczęłam gospodarzyć, niektóre rzeczy wyrzuciłam. Widziałam, że mąż się złości, ale nic nie mówił"

„Mama prosi mnie, żebym dochowała tajemnicy i nie niszczyła szczęścia mojej siostry: „Wiesz, przez co przeszła. Zrobiłabym to samo dla mojego dziecka”

W Polsce 19-latka znalazła w lesie dziecko: niecodzienna historia, która przybrała nowy obrót

Mój mąż zadzwonił do mnie, żebym się z nim spotkała. Kiedy wyszłam im na spotkanie, zobaczyłam Annę. Była taka piękna, ubrana w wykwintną sukienkę, z idealną fryzurą... A ja miałam na sobie brudny fartuch i kucyk na głowie.

Starałam się pilnować swoich spraw i nawet nie wychodzić, żeby zobaczyć gości. Milana i Anna siedziały w pokoju cicho o czymś rozmawiając. Potem była mojego męża poprosiła go, żeby poszedł do sklepu, bo Milana uwielbia sok jabłkowy, a my go nie mieliśmy. Po wyjściu Michała Anna podeszła do mnie i zapytała, czy może mi w czymś pomóc.

Zauważyła też, że się martwię i zapytała, co się stało. Powiedziałam jej, że chodzi o dziewczyny, że mogą się nie zaprzyjaźnić. Moja Milana jest zwykle bardzo aktywna i wesoła, ale teraz z jakiegoś powodu jest cicha.

Anna zapewniła mnie, żebym się nie martwił, że ma męża i że ona i Michał kontaktują się tylko ze względu na córkę. Anna dodała, że wybaczyła mi nasz romans i nie czuje się urażona.

Anna dodała, że po prostu nie rozumie, dlaczego on to ukrywa. Mógł po prostu przyjść i wszystko wyjaśnić, a my byśmy się normalnie rozstali. A potem odegrał taką komedię.

W tym momencie wrócił Michał. Zawołałam wszystkich do stołu i zaczęliśmy jeść kolację. Mąż patrzył na mnie i pytał wzrokiem, czy wszystko w porządku, a ja kiwałam głową twierdząco.

Ogólnie Anna jest bardzo miłą kobietą i gdybyśmy poznali ją w innych okolicznościach, moglibyśmy nawet zostać przyjaciółmi. Po kolacji Ania wyjechała na lotnisko, a dziewczyny usiadły z Michałem. W końcu wszystko się ułożyło.