Twarz Lisy była blada i natychmiast zaczęła krzyczeć: -"Mamo, tato, pod płotem jest dziecko w pudełku!".

Mój mąż i ja szybko spojrzeliśmy na siebie i wybiegliśmy na zewnątrz, ponieważ było bardzo zimno. Rzeczywiście, pod naszym płotem było dziecko w pudełku.

Natychmiast wnieśliśmy go do środka, rozebraliśmy, przebraliśmy w ciepłe ubrania i ogrzaliśmy, podczas gdy mój mąż zdążył zadzwonić na policję. Funkcjonariusze organów ścigania przybyli na miejsce, spisali dostępne informacje i obiecali, że będą go szukać.

Przez cały ten czas dziecko mieszkało z nami, tak, okazało się, że to dziewczynka. Nasza okolica jest wiejska, nie ma specjalnego zakwaterowania dla dzieci w takich przypadkach, więc dziecko zostało z nami.

W ciągu kilku dni zdążyliśmy się do niej przywiązać. Kilka dni później policja odnalazła również pogrążoną w żałobie matkę, którą okazała się szesnastoletnia studentka, która zaszła w ciążę ze swoim kolegą z klasy.

Popularne wiadomości teraz

"W ostatni weekend mój młodszy syn postanowił zrobić mi niespodziankę. W sobotni poranek na progu stała swatka"

„Synu, jesteś intelektualistą, gdzie znalazłeś taką narzeczoną, ona nie potrafi sklecić dwóch słów”

„Byłam zaskoczona widząc nową koszulę w szafie mojego męża, to nie może być tak, że ma kogoś innego”

„Dlaczego musieliśmy mieć drugie dziecko i kiedy żyć dla siebie”: później żałował tego, co powiedział, ale było już za późno

Sama dziewczyna żyje w bardzo biednej rodzinie, niezdolnej do utrzymania dziecka. Następnie wraz z mężem zdecydowaliśmy się adoptować dziewczynkę. Od pięciu lat jesteśmy szczęśliwymi rodzicami tego małego cudu i nie było dnia, w którym żałowalibyśmy naszej decyzji.

Pisaliśmy również o: Ostatnie pożegnanie Krzysztofa Respondka. Data pogrzebu ujawniona

Może zainteresuje: Justyna Żyła gotowa na miłość po raz kolejny. Zaręczyny na tle świątecznej magii

Przypominamy o: Wszystko wydarzyło się tydzień przed ślubem. Pan młody zapomniał odłożyć słuchawkę i usłyszałam, jak rozmawia z moją najlepszą przyjaciółką