Po bolesnym rozwodzie z Piotrem Żyłą, celebrytka skupiła się na odbudowie swojego życia osobistego. Teraz, zdaje się, że odnalazła nową miłość, co potwierdziła poruszającym wpisem na Instagramie, który natychmiast zdobył lawinę gratulacji od internautów.
Byłe małżeństwo Justyny i Piotra Żyłów zakończyło się przed kilkoma laty, pozostawiając po sobie trudny rozwód, w którym celebrytka niekiedy publicznie wyrażała swoje frustracje.
Jednak Justyna postanowiła zakończyć publiczne spory i skoncentrować się na swoim życiu osobistym oraz zawodowym. Dając szansę nowemu rozdziałowi, celebrytka postanowiła otworzyć swoje serce na nową miłość.
"Niech mamusia dalej zajmuje się swoim 32-letnim synkiem, bo się przeziębił. A ja zjem kolację w samochodzie. Jutro złożę pozew o rozwód": z życia
Najlepsze rasy psów obronnych na świecie — TOP 6
Najsłodsze zdjęcia kotka, których nigdy nie widziałeś
W Niemczech hodowane są koty z brązowym futrem. Wyglądają, jak czekoladki!
Na Instagramie Justyna podzieliła się z fanami zdjęciem z uroczego górskiego spaceru
ze swoim ukochanym, zatytułowanym "Tam mosz Kochanie Groń". To wydaje się sugerować, że jej partner jest związany z górską okolicą i ceni urodę tamtejszych miejsc.
Niespodziewanie, na tegorocznym wigilijnym wieczorze, życie Justyny Żyły nabiera nowego, radosnego wymiaru. Jej ukochany postanowił poprosić ją o rękę, co celebrytka z radością przyjęła. Udostępniła w sieci ujęcie z chwilą zaręczyn, na którym zakochana para wymienia serdeczne pocałunki, a Justyna trzyma w dłoniach bukiet czerwonych róż.
"Nigdy nie mów nigdy" - napisała Justyna pod zdjęciem, dając do zrozumienia, że może wkrótce stanie się żoną po raz kolejny. Te romantyczne chwile z pewnością zdobią świąteczny okres Justyny Żyły, otwierając nowy rozdział w jej życiu osobistym.
Pisaliśmy również o: Ostatnie pożegnanie Krzysztofa Respondka. Data pogrzebu ujawniona
Może zainteresuje: Tusk nagle zapukał do jego drzwi. 7-latek nie mógł wykrztusić słowa. Nieoczekiwane spotkanie z młodym fanem zaskoczyło wszystkich
Przypominamy o: Małgorzata Opczowska zmagająca się z dramatem w święta w ścianach szpitala. "Proszę was o modlitwę"