Po bolesnym rozwodzie z Piotrem Żyłą, celebrytka skupiła się na odbudowie swojego życia osobistego. Teraz, zdaje się, że odnalazła nową miłość, co potwierdziła poruszającym wpisem na Instagramie, który natychmiast zdobył lawinę gratulacji od internautów.

Byłe małżeństwo Justyny i Piotra Żyłów zakończyło się przed kilkoma laty, pozostawiając po sobie trudny rozwód, w którym celebrytka niekiedy publicznie wyrażała swoje frustracje.

Jednak Justyna postanowiła zakończyć publiczne spory i skoncentrować się na swoim życiu osobistym oraz zawodowym. Dając szansę nowemu rozdziałowi, celebrytka postanowiła otworzyć swoje serce na nową miłość.

Popularne wiadomości teraz

Anna przypadkowo spotkała swojego byłego męża i wspomnienia z ich wspólnego życia zostały uruchomione: "Tak się cieszę, że nie jestem z nim"

"Zakochałam się w moim kierowcy w wieku 50 lat. Nie sądziłam, że to możliwe, ale mam męża"

6 oznak tego, że u Was w domu mieszka duszek domowy

Na Instagramie Justyna podzieliła się z fanami zdjęciem z uroczego górskiego spaceru

ze swoim ukochanym, zatytułowanym "Tam mosz Kochanie Groń". To wydaje się sugerować, że jej partner jest związany z górską okolicą i ceni urodę tamtejszych miejsc.

Niespodziewanie, na tegorocznym wigilijnym wieczorze, życie Justyny Żyły nabiera nowego, radosnego wymiaru. Jej ukochany postanowił poprosić ją o rękę, co celebrytka z radością przyjęła. Udostępniła w sieci ujęcie z chwilą zaręczyn, na którym zakochana para wymienia serdeczne pocałunki, a Justyna trzyma w dłoniach bukiet czerwonych róż.

"Nigdy nie mów nigdy" - napisała Justyna pod zdjęciem, dając do zrozumienia, że może wkrótce stanie się żoną po raz kolejny. Te romantyczne chwile z pewnością zdobią świąteczny okres Justyny Żyły, otwierając nowy rozdział w jej życiu osobistym.

Pisaliśmy również o: Ostatnie pożegnanie Krzysztofa Respondka. Data pogrzebu ujawniona

Może zainteresuje: Tusk nagle zapukał do jego drzwi. 7-latek nie mógł wykrztusić słowa. Nieoczekiwane spotkanie z młodym fanem zaskoczyło wszystkich

Przypominamy o: Małgorzata Opczowska zmagająca się z dramatem w święta w ścianach szpitala. "Proszę was o modlitwę"