Co ciekawe, Kinga zawsze otwarcie mówiła o swoich relacjach z mamą, której wiele zawdzięcza.

Dla Kingi Rusin relacja z matką jest bardzo ważna. Kobiety łączy wyjątkowa więź, która zaczęła kształtować się już w dzieciństwie.

Kinga wielokrotnie mówiła w wywiadach, że to właśnie mama była dla niej opoką w trudnych momentach, kiedy towarzyszyła jej na każdym kroku i wspierała w podejmowaniu trudnych decyzji.

Nie bez znaczenia jest fakt, że mama Kingi to osoba, która także działa w branży medialnej. Grażyna Torbicka to popularna dziennikarka i prezenterka telewizyjna, która przez wiele lat prowadziła program "Pytanie na śniadanie".

Popularne wiadomości teraz

"Całe życie zdmuchiwałam z ciebie kurz, a ty poszedłeś do swojej kochanki: to twoja wina"

"Skąd masz takie drogie ubrania, mój kochanek mi je dał": krzyknął mężczyzna, gdy znalazł ubrania, które ukrywała jego żona

"Czułam się zbyt stara i zbyt zmęczona, by mieć kolejne dziecko, ale Adam zrobił wszystko, co w jego mocy, by zmienić moje zdanie"

Żaden z gości na weselu nie miał pojęcia, że para młoda ledwo się zna, ale Anna nie spodziewała się, że będzie to znak od losu

To właśnie dzięki matce Kinga zainteresowała się pracą w telewizji i postanowiła podążać śladem mamy.

„Podziwiam moją Mamę za to, że wzięła cały trud wychowania i wykształcenia mnie na siebie. Bez słowa, bez oczekiwań, że „się zwróci”. Zawsze we mnie wierzyła, nigdy mnie nie ograniczała w moich fantazjach, wspierała na miarę możliwości. To dług, którego nigdy się nie spłaci, nawet jakby się bardzo chciało. Mamusiu, dziękuję za wszystko!”, pisała dziennikarka kilka lat temu z okazji Dnia Mamy.

Dziś, kiedy Kinga Rusin jest już znaną i cenioną prezenterką, zawsze stara się odwdzięczyć za pomoc i wsparcie, jakie otrzymała od matki.

Grażyna Torbicka często pojawia się na planie telewizyjnym, gdzie udziela wywiadów i dzieli się swoimi spostrzeżeniami na temat aktualnych wydarzeń.

Relacja między Kingą Rusin a jej mamą to piękny przykład silnych więzi rodzinnych, które są w stanie przetrwać próby czasu i trudności życiowe. Wiele osób mogłoby zainspirować się taką relacją i zrozumieć, jak ważne jest wsparcie ze strony rodziny w realizacji marzeń i osiąganiu sukcesów.

„Nieważne jakie niespodzianki, prezenty, sekretne podróże bym wymyśliła, to i tak za mało, żeby podziękować jej za to, że jest i, że była ZAWSZE, kiedy jej potrzebowałam, zawsze, kiedy trzeba było zaradzić, pomóc, pogadać. Chciałabym wynagrodzić jej choć trochę straszne, wojenne i powojenne dzieciństwo, trudy samotnego macierzyństwa, biedne, komunistyczne czasy. Cieszę się, że mogę teraz spełniać jej najskrytsze marzenia, bo lepiej późno niż wcale. Życzeniom nie było końca, poza „zdrowiem” to „żeby jeszcze było normalnie i przepięknie”. Mamo, Ty wiesz…”, dodała.

Pisaliśmy również o: Beata Kozidrak odmawia ślubu ze swoim partnerem. "Nie będę tłumaczyć, na czym poleca mój związek z obecnym partnerem"

Może zainteresuje Cię to: Piotr Żyła był słodkim dzieckiem. 36-letni sportowiec pokazał urocze zdjęcia, które nie pozostawią nikogo obojętnym

Przypominamy o: Żony i dzieci polskich skoczków. Narciarska rodzina wciąż się powiększa