Hiszpańska aktorka Ana Obregón ujawniła, że dziewczynka, którą niedawno urodziła przez surogatkę, nie jest jej własną, lecz córką jej zmarłego syna.
68-letnia celebrytka podzieliła się informacją, że obiecała swojemu synowi Alesowi Lechio, że spełni jego umierające życzenie posiadania dziecka.
Mężczyzna zmarł w maju 2020 roku z powodu choroby nowotworowej. Miał 27 lat. Przed śmiercią powiedział mamie i tacie, że chce mieć dziecko.
Aless zdecydowała się zamrozić próbki jego spermy przed rozpoczęciem chemioterapii. Babcia gwiazd dowiedziała się w sierpniu, że jej wnuczka została poczęta, a w grudniu, że to dziewczynka.
Córeczka, nazwana Ana Sandra Lequio Obregón, przyszła na świat 20 marca w szpitalu w Miami w USA. Przy okazji Alessa wcześniej powiedziała mamie, że nazwie córkę jej imieniem.
"Ta dziewczynka nie jest moją córką, ale moją wnuczką. Jest córką Aless i kiedy dorośnie, powiem jej, że jej ojciec był bohaterem, żeby wiedziała, kim jest i jak bardzo powinna być z niego dumna" - wyjaśniła Ana.
Aktorka przyznała, że posiadanie dziecka dało jej siłę do poradzenia sobie ze stratą syna.
"Jestem szczęśliwa! Otoczona pieluszkami, butelkami, różowymi kokardkami! To takie wspaniałe!", podzieliła się.
Obregón nie wykluczyła, że w przyszłości dzięki macierzyństwu zastępczemu będzie miała więcej wnuków, zauważając, że jej syn powiedział, że chce mieć pięcioro dzieci.
Pisaliśmy również o: "Lubię być ojcem". Tomasz Lis pokazał trzecią córkę. Fani są oczarowani jej urodą
Może zainteresuje Cię to: „Znachor” wraca na ekrany. Film, który jest wielkim hitem polskiego kina doczekał się nowej wersji
Przypominamy o: Joanna Krupa i Douglas Nunes razem. Modelka pokazała relację z parku rozrywki