W szczególności opowiedział o tym, jak przeżył śmierć swojej matki, która była bardzo bliska Michałowi.

Przeżyłem żałobę w dość specyficzny sposób, pogrążając się w klubowej muzyce i wychodząc od środy do niedzieli na imprezy, ale to była forma mojego smutku. (...) tylko tak mogłem się podzielić i tylko w taki sposób nie odseparowałem się od rzeczywistości i nie zamknąłem siebie. Nie chciałbym być wtedy sam - wyznał artysta. To jest forma zagłuszenia bólu za wszelką cenę, bo jest zbyt mocny.

Michał Szpak powiedział, że dużo czasu zajęło mu zrozumienie tego, co się z nim dzieje, pogodzenie się z rzeczywistością, że jego mama odeszła.

Jedno jest pewne, że to jest - trochę jak w bajce "Coco" - tylko jeden z wielu etapów, który nas czeka - przyznał wokalista.

Dopiero po stracie matki uświadomił sobie, jak bardzo żal zapukał do jego domu i duszy i osiadł tam na zawsze.

Popularne wiadomości teraz

'Nadszedł czas, abyś opuściła urlop macierzyński. Nie jestem bankomatem. Tylko wiesz, na co wydać. Idź do pracy i naucz się ubiezpieczać”

„Zostałam tylko po to, żeby spojrzeć w twoją kłamliwą twarz i powiedzieć, że nie masz już rodziny: pobiegłam się spakować”

„Jak mógł zaproponować coś takiego swojej matce. To nie jest odbieranie kotka z ulicy. To jego matka – skomplikowana i skąpa kobieta”

„Synowe się postarały. No cóż, postanowiłam odpłacić im tym samym. Na Dzień Matki podarowałam im obu użyteczny prezent – miskę”

Dopóki fizycznie się z tym nie spotkasz, to nie wiesz jak to ugryźć, co z tym zrobić, co to jest za emocja, jak silna, jak mocno na ciebie oddziałuje, jak bezlitosna jest. To nie jest coś, co możesz wyłączyć i powiedzieć nagle: "A spoko, już jestem po" - zaznaczył.

Pisaliśmy również o: Joanna Opozda na zdjęciu z dzieciństwa. Jak wyglądała jako mała dziewczynka? „Mała ja”

Może zainteresuje Cię to: Marcin Hakiel pokazał zdjęcie ze swoim ojcem. Wyglądają jak dwie krople wody. "Jaki ojciec taki syn"

Przypominamy o: Daniel Martyniuk był niezadowolony z wywiadu, którego udzieliła jego matka. "Nie podoba mi się nazywanie Eweliny synową"