Choć życie nie obdarzyło jej szczęśliwym związkiem, gwiazda ma powód do dumy - jest matką 19-letniego Allana, owocu jej związku z Dariuszem Krupą.
Jednak, jak się okazuje, Edyta zastanawiała się również nad adopcją dziecka. Dziś opowiada o przyczynach, które sprawiły, że nie zdecydowała się na ten krok.
W jednym z nieoczekiwanych wywiadów, Edyta Górniak została zapytana o adopcję przez redaktora Pomponika.
Myślę, że z dwa lata bardzo marzyłam o ciąży. Los pokazywał, że raczej to się nie uda. No i zaszłam w ciążę. Niestety straciłam ją.
To wtedy artystka postanowiła podzielić się swoimi przemyśleniami na ten temat oraz odkryć, co tak naprawdę wpłynęło na jej ostateczną decyzję. Okazało się, że jedną z kluczowych chwil było jej spotkanie z dziećmi w domu dziecka.
Do dzisiaj czasem myślę o tym. Ostatecznie myślę sobie, że ponieważ ja tak bardzo kocham dzieci, mam naturalny kontakt z dziećmi, to gdyby przyszło do momentu, że musiałabym wybrać jedną osobę, nie potrafiłabym. Kiedyś w Opolu, podczas festiwalu, pojechałam do domu dziecka i tam było ze 40 dzieci i potem powiedziałam, że zabieram wszystkich na naleśniki. I dzieci zaczęły mnie łapać za ręce, widziałam, że jestem w takim momencie krytycznym, że jest taka rywalizacja, kogo ja będę trzymała za rękę. Jak patrzyłam na te dzieci, to chciałam je wszystkie zabrać. Bardzo to zostało we mnie.
Spotkanie z tymi małymi istotami wzbudziło ogromne emocje w sercu artystki. Zrozumiała, że nie potrafiłaby wybrać jednego dziecka, dla którego stworzyłaby nowy dom.
W swoim wyznaniu zdradziła również, że lepiej czułaby się w roli wolontariuszki dla dzieci w Afryce. Ma plan, aby w przyszłości obdarować je swoją miłością poprzez pracę i poświęcenie.
Myślę, że lepiej będzie, jeśli polecę pracować do Afryki, już powiedzmy na te stare lata i być z tymi dziećmi, dawać im radość, miłość, czułość, opiekę, muzykę, to w takim sensie, a nie zabierać jedno dziecko do domu. Ale czasem o tym myślę.
Pisaliśmy również o: Prowokacyjne kształty Dagmary Kaźmierskiej wzbudzają kontrowersje. Czy to świadomy ruch
Może zainteresuje Cię to: Zaskakująca decyzja TVP o zakończeniu "M jak miłość" wzbudza oburzenie wśród fanów serialu
Przypominamy o: Żona Michała Wiśniewskiego zaskakuje i pokazuje twarz najmłodszego syna. Spotkanie z Noelem Cloe przynosi uśmiech na twarzach fanów