Informację o jego odejściu przekazał przyjaciel, Jerzy Kaczmarek, który podkreślił, że przyczyną śmierci były problemy z sercem. Choć Kęczkowski nie zdobył rozgłosu głównych ról w popularnych serialach, jego pasją były muzyka i aktorstwo.

Przyjaciele i współpracownicy w świecie muzyki postanowili uczcić jego pamięć poprzez specjalne jam session, aby wspólnie oddać hołd artystycznemu dziedzictwu, które pozostawił za sobą.

"Wczoraj zmarł nagle na serce nasz przyjaciel, znakomity pianista, mój serdeczny przyjaciel i wieloletni uczestnik naszych spotkań... Krzysiu Kęczkowski" – napisał na swoim profilu w mediach społecznościowych muzyk Jerzy Kaczmarek.

Przyjaciele artysty zgodnie wspominają, że Krzysztof Kęczkowski był nie tylko doskonałym pianistą, lecz także skromnym i pełnym talentu człowiekiem. Miał ogromny potencjał muzyczny, który dzielił się z innymi oraz pięknie komponował swoje własne melodie.

Popularne wiadomości teraz

„Witaj córeczko, jak się masz. Och, przepraszam, nie będę przeszkadzać”. Dzieci ignorowały Marię, a rano zadzwoniono ze szpitala”: z życia

„Idę zła przed domem i widzę, jak dziewczyna bez doświadczenia próbuje zaparkować, a chłopaki stoją, nagrywają na telefon i śmieją się”: z życia

"Jechałam tramwajem i uwagę wszystkich przyciągnęła kobieta która była wyraźnie zirytowana rozmową z matką: „Mamo, co znowu. Drugi raz dzisiaj": życie

"Powiedziałam wyraźne Nie, bo nie chcemy teraz oddawać naszego mieszkania. Nasz syn jest niezadowolony, nazwał nas skąpcami i niewdzięcznymi": z życia

[quote author=""]"Z Krzysiem mieliśmy specyficzny kontakt, był moim klubowym synem, a ja dla niego ojcem.

Jerzy Kaczmarek opisuje ich relację jako niezwykłą, porównując Kęczkowskiego do syna, którego długo trwała i szczera więź łączyła z ojcem.

Śmierć artysty wstrząsnęła bliskimi oraz całym środowiskiem muzycznym. Jednakże, zamiast skupiać się na smutku, przyjaciele postanowili uczcić Krzysztofa Kęczkowskiego poprzez wspólne granie i przekazywanie muzyki w niebiańską przestrzeń.

Jam session organizowane na jego cześć miało na celu oddanie hołdu i wspomnienie wspaniałej osoby, która zawsze dzieliła się swoim talentem i wiedzą muzyczną. Nuty, które zostaną przesłane do Niebiańskiej Orkiestry, stanowią wyraz głębokiego szacunku i pamięci, jaką wszyscy związani z Kęczkowskim mają w sercach.

Tragiczna śmierć Krzysztofa Kęczkowskiego pozostawiła ogromną pustkę w świecie muzyki i aktorstwa. Jego przyjaciele, będąc wdzięczni za czas spędzony razem i za piękne chwile muzyczne, będą zawsze wspominać go z szacunkiem i miłością. Jego twórczość pozostanie na zawsze jako dziedzictwo, które będzie cieszyć serca i dusze wielu ludzi.

Pisaliśmy również o: Katarzyna Dowbor żegna bardzo bliskiego przyjaciela. "Tak bardzo będzie nam Ciebie brakowało"

Może zainteresuje Cię to: Justyna Kowalczyk w głębokiej żałobie. Wzruszający gest dla synka, zgodnie z wolą męża

Przypominamy o: Rafał Brzozowski nagle zaczął płakać na scenie w Opolu. Co było tego powodem