Zapendowska, która przez lata zasilała skład komisji ocenianej w programach muzycznych, takich jak "Idol", "Jak oni śpiewają" i "Must be the music. Elżbieta Zapendowska z humorem podchodzi do swojej sytuacji finansowej.
W rozmowie z Plotkiem, Zapendowska uchyliła rąbka tajemnicy dotyczącej swojego dochodu emerytalnego. Wyraziła ironiczną opinię na temat inflacji, która wpłynęła na niemal każdego, włączając ją samą. Następnie zdradziła, że jej miesięczna emerytura wynosi 1300 złotych.
Choć w zabawny sposób opowiada o wysokości tego świadczenia, zdaje się, że jej emerytura nie jest na tyle wysoka, by prowadzić zbyt luksusowe życie.
Aby wspomóc domowy budżet, Elżbieta Zapendowska nadal pracuje jako nauczycielka śpiewu. Udziela lekcji emisji głosu i prowadzi warsztaty z aspirującymi wokalistami. Jednak przyznaje, że zarobki z tych zajęć nie są zbyt imponujące. Mimo tego, regularnie uczestniczy w różnych konkursach, które również przynoszą jej pewien dochód.
Założenie przez nią w Warszawie Studio Artystyczne Fraza może być nadzieją na poprawę sytuacji finansowej. Wkrótce inwestycja ta może zacząć się zwracać, co pozwoli jej na znaczne zwiększenie miesięcznych dochodów.
Po raz pierwszy zostałam mamą, nie rodząc dziecka. 'Co mnie obchodzą cudze dzieci. Niech to matki się o nie martwią' – mówiłam i nie wytrzymałam
"W sensie, skąd macie brać pieniądze – zdziwiłam się – nie pracujecie, a ja muszę. Syn z synową żyli z tego, co im przesyłałam z Anglii." Z życia
Najmniejszy pies świata imieniem Toudi żyje w Polsce
3 powody, dla których nie będziesz dodawać mleko do kawy
Myślę, że jak każdego dotknęła mnie inflacja. Ja mam bardzo wysoką emeryturę. 1300 złotych. Rzeczywiście, nie wiem, co robić z kasą - ironizowała Elżbieta Zapendowska.
Elżbieta Zapendowska wciąż pozostaje aktywna zawodowo, nie tylko dla finansowej stabilności, ale także z pasji do nauczania i muzyki. Choć emerytura nie jest zbyt wysoka, artystka nie traci optymizmu i nadal czerpie radość z udzielania lekcji oraz wspierania początkujących wokalistów na ich muzycznej drodze.
Mam takie dwie grupy ludzi, z którymi pracuję na co dzień. Uczestniczę w warsztatach, które mają swoje stawki. Uczestniczę w różnych konkursach. Zarabiam poza emeryturą, bo inaczej już by mnie nie było. Może to zaskoczy wszystkich, ale w Domu Kultury dostaję 100 złotych za godzinę. To jest stawka śmieszna - podsumowała z rozgoryczeniem.
Pisaliśmy również o: Adriana Kalska z "M jak miłość" oczarowuje na plaży. Gwiazda telewizji w nieziemskiej formie
Może zainteresuje Cię to: Tadeusz Sznuk zdecydował się na wyjątkowe wyznanie o swojej żonie. Co takiego ujawnił
Przypominamy o: Nie do poznania. Ralph Kaminski na starych zdjęciach wygląda jak zupełnie inny człowiek