Na zdjęciach i filmikach zaprezentował swoją niezwykłą metamorfozę ciała oraz nowe wyzwanie, jakie postanowił podjąć po przekroczeniu pięćdziesiątki.
Jako lider popularnego zespołu Boys, Marcin Miller jest rozpoznawalną postacią na polskiej scenie muzycznej. Mimo upływu lat, wokalista nadal aktywnie koncertuje i dostarcza swoim fanom wiele radości. Jednak to, co niedawno pokazał na swoim Instagramie, zaskoczyło i zachwyciło wielu.
W postach Marcin Miller ukazał dwie różne wersje siebie. Na jednym zdjęciu można zobaczyć go z nieco większym brzuszkiem, wydającym się być wynikiem pewnego okresu w jego życiu, gdy forma fizyczna nie była priorytetem.
Jednak na drugim zdjęciu, to już zupełnie inny Marcin. Widać ogromną zmianę w jego sylwetce, co dowodzi, że po 50-tce można osiągnąć niesamowite wyniki w dziedzinie kondycji fizycznej.
Wokalista Boys podkreślił, że tę znaczącą metamorfozę zawdzięcza treningom z wykorzystaniem elektrostymulacji mięśni, znanej jako EMS.
"Syn przyznał, że wujek Jurek mu się nie spodobał. Od ukochanego usłyszałam – nie będę mógł żyć z twoim synem, ciebie kocham, ale jego nie." Z życia
"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia
„Nie mam miejsca dla niej, a twoja narzeczona, bez grosza i mieszkania” – zauważyła teściowa do syna w mojej obecności. Zniosłam to.” Z życia
"Chciał urządzić żonie awanturę, ale zrozumiał, że jego Lucy to bardzo mądra kobieta. Dała mu możliwość przeżyć jeden dzień w jej roli." Z życia
Ta zaawansowana metoda treningowa polega na dostarczaniu do mięśni impulsów elektrycznych, które zwiększają wydajność ćwiczeń. Na filmiku widać Marcina Millera skupionego i zaangażowanego w trening, co jest dowodem na jego zdeterminowanie i motywację.
Może kiedyś, ale bardziej chodzi mi o sylwetkę he he. Nie jest źle zważywszy mój wiek... hi hi. Pozdr
Reakcje fanów były natychmiastowe, a większość z nich była pełna uznania i wsparcia. Wielu komentujących podkreśliło, że wiek to tylko liczba, a to, jak się czujemy i wyglądamy, zależy od naszego zaangażowania i determinacji.
Jedna z obserwatorek podkreśliła:
Panie Marcinie, wiek to tylko cyferki. Nie ważne ile ich jest, a na ile się czujemy. Pozdrawiam - napisała jedna z obserwatorek.
Inna fanka dodała:
Sylwetka świetna i wiek świetny Panie Marcinie pozdrawiam.
Marcin Miller udowodnił, że nigdy nie jest za późno, aby zadbać o swoje zdrowie i formę fizyczną. Jego historia inspiruje i dowodzi, że konsekwencja i wysiłek przynoszą doskonałe rezultaty, niezależnie od wieku.
Czekamy z niecierpliwością na kolejne relacje z jego treningów i metamorfoz ciała, które przekonują nas, że każdy dzień może być dobrym momentem na zmiany i wyzwania.
Pisaliśmy również o: Sensacyjna nowość: Małgorzata Tomaszewska ujawnia tajemnicę płci swojego potomka
Może zainteresuje Cię to: Tajemnicze zarobki gwiazd TVP odsłonięte: Piotr Kraśko na pierwszym miejscu
Przypominamy o: Małgorzata Kożuchowska dzieli się niesamowitym zdjęciem swojej 80-letniej mamy. To matka czy siostra