Faktem było, że u jego córki zdiagnozowano straszną biegunkę. Potrzebowała operacji, która przekraczała możliwości zwykłej rodziny.

Ale mogła uratować życie dziecka. Pewnego dnia zobaczył mężczyznę leżącego na drodze, leżącego na chodniku, bez żywej duszy w pobliżu. Artur natychmiast zatrzymał samochód i pobiegł na pomoc.

Mężczyzna żył, ale był nieprzytomny. Po charakterystycznej ranie na głowie widać było, że został uderzony czymś ciężkim. Arthur umieścił nieprzytomne ciało mężczyzny w samochodzie i pojechał do najbliższego szpitala.

Tam zdiagnozowano u mężczyzny lekkie uszkodzenie mózgu i kilka złamań. Na szczęście nic nie zagrażało jego życiu. Kiedy mężczyzna się ocknął, okazało się, że jest właścicielem dużej sieci restauracji i podziękował Arturowi za uratowanie go:

- "To moi konkurenci biznesowi chcieli się mnie pozbyć w ten sposób. "Jak mam ci dziękować?" "Nie musisz, cieszę się, że nic ci nie jest.

Popularne wiadomości teraz

„Wolę być sama, niż nadal być twoim wsparciem. Wiesz, że zawsze byłam przy tobie, gdy mnie potrzebowałeś”

„Obchody naszej rocznicy ślubu z Adamem prawie zakończyły się rozwodem. Tak spędziliśmy nasz rodzinny czas”

Natychmiast powiedziałam siostrze: „Opiekowałaś się rodzicami, dom jest twój, nie roszczę sobie do niego pretensji”

"Mieszkam we Francji od dłuższego czasu. Niedawno przyjechałam i zobaczyłam, jak moja matka nadal istnieje - dokładnie tak, jak istnieje"

Ale ten człowiek był bardzo wpływową osobą. Przeprowadził dochodzenie i dowiedział się, że Artur ma chorą córkę. Sfinansował całe leczenie dziecka.

Dobro zawsze powraca, więc powinieneś zwracać uwagę na innych i pomagać im, gdy tylko jest to możliwe.

Pisaliśmy również o: Dramat w rodzinie Tomasza Karolaka. Życie aktora zostało podzielone na "przed" i "po". "Dziecko po prostu walczy"

Może zainteresuje: Długo oczekiwane wieści o Stanie Borysie przed świętami Bożego Narodzenia zdziałały cud. Fani nie mogą w to uwierzyć

Przypominamy o: Z życia wzięte. Nastoletnia dziewczyna została matką, co zaskoczyło jej rodzinę. "Przez miesiąc narodziny dziecka trzymałam w tajemnicy"