
Po tym, jak polska piosenkarka Edyta Górniak wróciła się ze Stanów Zjednoczonych musiała się poddać 14-dniowej obowiązkowej kwarantannie. To znaczy, że nie wolno wychodzić z domu i komunikować się z innymi ludźmi. Na ten temat, gwiazda nawet pozwoliła sobie na niewielki żart, mówiąć o operacji plastycznej:
"Gdyby wiedziała, że kwarantanna tak długo potrwa, to by sobie jakąś operację plastyczną zrobiła, skoro i tak siedzi w domu" - powiedziała Górniak w livestreamie.
"Zadzwoniłam do mamy i powiedziałam, żeby dała mi pieniądze. Odmówiła, bo wydała na badania i leki. Nie wierzę. Chyba nie chciała mi pomóc." Z życia
Tajemniczy partner Piaska. Kim jest mężczyzna, który zdobył serce Andrzeja Piasecznego
Swędzenie prawej piersi – co oznacza? Najpopularniejsze presady i zabobony
Modlitwa w nagłej potrzebie, która pomoże nawet w najtrudniejszej sytuacji
Ilona Felicjańska w szpitalu...psychiatrycznym! Gwiazda zamieściła niepokojący wpis
Obecnie Edyta znajduje się w Trójmieście. Tam ona ma swój domek, gdzie na spokojnie spędzi ten czas w pelnej izolacji. Czy jest ona samotna? Możliwe, że nie. Zauważono jej w towarzystwie Tomasza Mazurkiewicza. Ostatnio, na nagraniu rozmiszczonym na jego Instagram był zauważony odbijający się w oknie różowy dres, właśnie wtedy w tym samym dresie była i sama Edyta.
Bartek Kasprzykowski na temat bezrobocia. Winną jest epidemia koronawirusa
Portal Pomponik postanowił skontaktować się z bliską osobą Edyty Górniak, na co usłyszeliśmy taką odpowiedź:
Edyta rzeczywiście ma kontakt z Tomkiem. To on podrzuca jej niezbędne zakupy. Edyta przestrzega bowiem zasad kwarantanny i przebywa zamknięta w swoim apartamencie 24 godziny na dobę. Policja odwiedza ją dwa razy dziennie, żeby sprawdzić, czy jest w domu.
Czy może po kwarantannie dowiemy się jeszcze więcej informacji na temat ich związku? Zobaczymy.
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com