Julia Wróblewska w miniony ciepły weekend postanowiła na spacer zabrać swoje ukochane domowe zwierzątko o imieniu Luna. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie to, że futrzasty przyjaciel aktorki nie jest tradycyjnym psem ani kotem.

Obrońcy Praw zwierząt wystosowali petycje o zniesienie obowiązku pracy koni

Kilka miesięcy temu aktorka przygarnęła do domu małą fretkę.

Widać, że obu ta przyjaźń służy. Julia przez cały spacer pilnowała zwierzęcia, a Lunie najwyraźniej chodzenie po miękkim trawniku sprawiało frajdę.

Popularne wiadomości teraz

„Publikuję osobiste nietypowe zdjęcie. Komentarze: ‘W pani wieku takich zdjęć nie wolno publikować.’ ‘Po co to pokazywać. Myśli że ma 16 lat." Z życia

"Następnego dnia pod drzwiami znaleźliśmy notatkę: 'Kocham i czekam, wreszcie będziemy mogli być razem. Wkrótce twojej żony już nie będzie.'" Z życia

Słowiańskie zaklęcia: na bogactwo, na zdrowie, na oczyszczenie domu

Gwiazdy i celebrytki przed i po operacjach plastycznych

W domu Julia stworzyła Lunie idealne warunki. Zadbała nie tylko o wygodną klatkę, ale także postarała się by fretce nie zabrakło rozrywki.

Młoda aktorka spędza ze swoim zwierzęciem bardzo dużo czasu. Szczególnie teraz jest w stanie całymi dniami bawić się z Luną, a zdjęciami ze wspólnych chwil chętnie dzieli się na profilu w mediach społecznościowych.

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com