Chyba każdy z nas kojarzy paradokument sądowy z Anną Marią Wesołowską w roli głównej. Jednak nie każdy wie, że emerytowana sędzina ma za sobą bardzo trudny okres w swoim życiu.

Jakiś czas temu Wesołowska wzięła udział w programie Michała Figurskiego „Nie ZŁY Pacjent”,  gdzie udzieliła szczerego wywiadu na temat swojego ostatniego roku.

Syn Beaty Szydło jednak odejdzie od kapłaństwa?

Podczas rozmowy kobieta wyznała, że rok 2019 był dla niej szczególnie trudny ze względu na dramatyczną śmierć jej ukochanego męża, z którym była związana prawie 50. lat. Co więcej, Wesołowska ma za sobą poważną walkę z nowotworem mózgu, który został odkryty całkiem przypadkowo.

"Jeden moment był w tym wszystkim, który mnie troszeczkę zaskoczył, kiedy poszłam zrobić sobie rezonans magnetyczny, oczywiście bez kontrastu, bo po co mi kontrast? W trakcie rezonansu poczułam, że pani, która robiła badanie, sama z siebie, ten kontrast dodała. Ja poczułam to. Mówię: "oho, coś tam pewnie wykryli". Potem zapadła cisza. Pani była bardzo smutna i powiedziała: "Pani sędzio, musimy natychmiast do lekarza".

Popularne wiadomości teraz

Anna zobaczyła głodne i brudne dzieci i zapytała, gdzie są ich rodzice: "Tata jest w domu, śpi, a mama nas zostawiła"

"Musimy wymienić mieszkanie, nie jesteś moją matką, żeby się tobą opiekować". Marianna wychowała Larę, a teraz jest sama

"Skąd masz takie drogie ubrania, mój kochanek mi je dał": krzyknął mężczyzna, gdy znalazł ubrania, które ukrywała jego żona

"Czułam się zbyt stara i zbyt zmęczona, by mieć kolejne dziecko, ale Adam zrobił wszystko, co w jego mocy, by zmienić moje zdanie"

Kolejne niewygodne fakty z życia rodziny królewskiej wychodzą na jaw

Okazało się później, że był to naciekający oponiak wielkości 5 cm, oplatający naczynia. Jednak nie dochodziło do niej to, że sytuacja jest poważna. Zamiast o swoim zdrowiu myślała o pracy i o tym, że zostaną jej ogolone włosy.

To lekarz prowadzący w końcu przekonał Wesołowską, jak poważna jest sprawa i ostatecznie operacja została wykonana bardzo szybko, w czasie Świąt Wielkanocnych.

Jednak, jak to bywa w przypadku drastycznych operacji mózgu, Wesołowska doznała małego lekkiego paraliżu.

"Mam częściowo niesymetryczną, delikatnie mówiąc, część twarzy, jedno oko mi się nie otwiera tak, jak powinno, ale czy ja przez to coś straciłam?" – wyznała Anna.

Więcej ciekawych artykułów zajdziesz na koleżanka.com