Cała nasza piątka była w szpitalu na obserwacji. Leżeliśmy tam przez kilka dni, rozmawiając cały dzień, ale była tam jedna kobieta, Anna, która nic nie mówiła.

Zaczęłyśmy zadawać jej pytania, ale nic nam o sobie nie powiedziała. Wszystkie kobiety w ciąży były odwiedzane codziennie, przynoszono im wszelkiego rodzaju pyszne jedzenie i słodycze.

Ale tylko jej mąż przychodził do niej i przynosił jej domowe jedzenie. Poza tym nic więcej. Żadnych owoców, słodyczy, niczego innego. Oczywiście cały czas ją leczyliśmy, ale ona bardzo niechętnie cokolwiek przyjmowała.

Zauważyłam też, że miała na sobie bardzo zużytą starą koszulę, której nikt nie nosi. Ale nie poprosiła męża o nic.

Potem stopniowo wszyscy zostaliśmy wypisani, a ja zapomniałem o Annie. Miałam córkę, która zajmowała cały mój czas. Mój mąż był cały dzień w pracy, a ja zajmowałam się dzieckiem.

Popularne wiadomości teraz

„Życie nauczyło mnie, że czasami nieznajomi są drożsi niż rodzina: nawet wstyd im o tym mówić”

„Jak mógł zaproponować coś takiego swojej matce. To nie jest odbieranie kotka z ulicy. To jego matka – skomplikowana i skąpa kobieta”

„Zmęczona sprzątaniem, zaproponowałam, żebyśmy pojechali do niego. Po kilku minutach szliśmy do jego mieszkania. Spodziewałam się zastać tam bałagan”

W Polsce 19-latka znalazła w lesie dziecko: niecodzienna historia, która przybrała nowy obrót

Nasza dziewczynka trochę podrosła, a mój mąż postanowił zbudować własny biznes. Od tego czasu minęło pięć lat. Mój mąż powiedział, że powinniśmy odwiedzić bardzo wpływowego człowieka, który pomógłby mu w biznesie.

Jakież było moje zdziwienie, gdy spotkałam tam Annę. Okazało się, że była żoną tego wpływowego człowieka.

Anna bardzo się zmieniła, wypiękniała, była elegancka i piękna.

Spodziewała się też dziecka. Nie chciałem jej o nic pytać i czułem się nieswojo. Ale ona zrozumiała moje ciche pytanie i zaczęła mi opowiadać o tamtych latach.

Okazało się, że jej mąż został wrobiony i został bez grosza. Zaczął budować swoje życie od nowa.

Przez te lata żyli z oszczędności Anny i bardzo brakowało im pieniędzy. A teraz ma dobrze prosperujący biznes, dwa mieszkania, daczę, samochody i niczego więcej nie potrzebują.

A wszystko dlatego, że zawsze wierzyła w swojego męża i wspierała go w każdym przedsięwzięciu. Nigdy na nic nie narzekała.

Pisaliśmy również o: Moja siostra powiedziała, że powinnam utrzymywać ją i dziecko. Mój mąż był wściekły, kiedy się o tym dowiedział

Może zainteresuje: Kiedy lekarz powiedział Annie, że został jej miesiąc życia, poprosiła męża, by zabrał ją nad morze

Przypominamy o: Polski świat muzyczny w żałobie. Odeszła wokalistka Trubadurów, Sława Mikołajczak