Często kobiety martwią się o swoją wydzielinę z pochwy. Przez notoryczne reklamamy przeróżnych płynów do higieny intymnej i wkładek, które teoretycznie gwarantują nam pachnące kwiatkami okolice intymne przez cały dzień wydaje nam się, że każda wydzielina, którą wyprodukuje nasza pochwa jest zła i trzeba ją leczyć. Jednak tak nie jest, bowiem nasza pochwa naturalnie wydziela śluz.
Jeśli więc Twoja wydzielina jest przezroczysta, biaława, rozciągliwa, lepka i ma delikatny, ale nie drażniący zapach to oznacza, że wszystko jest w porządku. Jest to wtedy naturalna reakcja naszego organizmu i efekt "samoczyszczenia" się pochwy.
7 doskonałych wiadomości dla tych, którzy obawiają się raka
Kiedy powinniśmy się zacząć martwić?
Biała bardzo gęsta wydzielina
Po raz pierwszy zostałam mamą, nie rodząc dziecka. 'Co mnie obchodzą cudze dzieci. Niech to matki się o nie martwią' – mówiłam i nie wytrzymałam
Piękna wieczorna modlitwa do Anioła Stróża
Dlaczego nie wolno myć jajka przed przechowywaniem?
Hybryd psa i kota. Zdjęcia tego zwierza bardzo popularne w sieci
Jeśli Twoja wydzielina jest biała, serowata, o nieprzyjemnym zapachu, a oprócz tego występuje swędzenie i pieczenie to prawdopodobnie oznacza infekcję grzybiczą drożdzami Candida albicans. Są to grzyby, które naturalnie występują w naszej pochwie, ale w przypadku infekcji - jest ich za dużo.
Wydzielina od białej, po szarej aż do zielonkawej
Na infekcję bakteryjną może wskazywać najczęściej wydzielina o szarawym kolorze, jednak jej barwa nie jest najistotniejsza, bowiem o takiej infekcji najwięcej mówi nam jej rybi zapach. Tę infekcję wywołują głównie bakterie z rodzaju Gardnerella vaginalis.
Wydzielina brązowa
Jeśli Twoja wydzielina ma brunatny odcień nie wskazuje ona na infekcję, a najprawdopodobniej na plamienia, które mogą występować u kobiet, które mają nieregularny cykl miesiączkowy. Jeśli sytuacja jest sporadyczna - nie wskazuje niczego groźnego, ale jeśli wystepuje bardzo często, powinniśmy to skonsultować z lekarzem.
Jak chronić się przed infekcjami?
Jeśli myślisz, że infekcje pochwy dotyczą tylko Ciebie - jesteś w błędzie, bowiem ta niekomfortowa przypadłość dotyka wiele z nas i jest to najczęstszy problem z jakim panie udają się do ginekologa. Jednak okazuje się, że zwalczenie infekcji jest prostsze niż myślisz. Tak więc co robić, by zadbać o nasze miejsca intymne?
- Mało kto o tym mówi, ale ważne jest to, żeby myć swoje okolice intymne tylko z zewnątrz. Nie myjemy pochwy w środku, bowiem wypłukujemy wtedy nasz dobre bakterie, które w prostym języku - mają pokonywać złe bakterie.
- Podcieraj się zawsze od przodu ku tyłowi. Kierując się od odbytu w stronę wzgórka łonowego narażamy się na to, że do naszej pochwy trafią bakterie z odbytu, które w pochwie są niemile widziane.
- Noś bawełniane majtki jak najszęściej, a w nocy śpij bez bielizny, by dać "oddech" naszym miejscom intymnym. Jest to zdecydowanie lepsze rozwiązanie niż noszenie wkładek, które w żaden sposób nam nie pomogą w infekcji. Poza tym... jeśli zaczniesz spać bez bielizny, Twój partner na pewno będzie wręcz wniebowzięty ;)
- Noś częsciej sukienki i spódnice. Obcisłe jeansy czy leginsy sprzyjają powstaniu infekcji.
- Dbaj o to, by ograniczyć słodycze, bowiem cukier świetnie odżywia drożdże w pochwie, więc im więcej cukru, tym więcej grzybów, a to zwiększa ryzyko infekcji.
- Pamiętaj, że gdy sama stosujesz leki, by pozbyć się infekcji, leczenie musi także przeprowadzić Twój partner, inaczej będziecie się tak zarażać bez końca.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com