Sonya Harlow z Texasu miała już dziesięć chłopców. Natomiast zawsze marzyła o małej córki. Pragnienie kobiety się spełniło. 5 listopada na świat pojawiła się dziewczynka. Rodzice wybrali dla niej niezwykłe imię Eliyanah, co oznacza "Bóg odpowiedział".

Niestety 16 listopada w rodzinie żal się wydarzył. Kobieta zmarła w wskutek komplikacji po ciąży, połączonych z przewlekłymi chorobami i wysokim ciśnieniem krwi. Jej mąż został sam z dziećmi. 

Amerykanizmy Joanny Krupy są częścią scenariusza

Zdjęcie bluebonnetnews.com

Była najpiękniejszą kobietą, jaką kiedykolwiek znałem. Taka energiczna i pełna życia -wspomina mąż w rozmowie z portalem "The Bluebonnet News".

Popularne wiadomości teraz

Michał Wiśniewski zasmucony diagnozą. Nieuleczalna choroba staje mu na drodze. "To wyglądało fatalnie"

Piękna wieczorna modlitwa do Anioła Stróża

Ten test pokaże, jakie są Twoje życiowe problemy, o których nie mówisz nikomu

Modlitwa za naszych ukochanych rodziców

Śmierć nadeszła o drugiej nocy. Mężczyzna nagle zauważył łeżącą żonę, która wydawała  niepokojące odgłosy.

Przewróciłem się na bok i zobaczyłem, że umiera. Wykonałem masaż serca i próbował em reanimować ją, dopóki nie przyjechała karetka. Niestety, gdy na miejsce przybyła pomoc, okazało się, że Sonya nie żyje -powiedział.

Śmierć Soni się stała wielkim udarem dla całej rodziny.

Nie wiem, jak będę bez niej żyć. Była ogromną częścią mojego życia- przyznała najlepsza przyjaciółka 39-latki Nancy Leger Davie.

Karmi piersią 5-latka, a teraz musi się tłumaczyć. Ludzie zarzucają jej wykorzystywanie swojego dziecka

Właśnie przyjaciółka stała pomysłodawcą na zbiórkę pieniędzy.

Śmierć Sonyi była nieoczekiwana. Nie wykupiła żadnego ubezpieczenia na wypadek śmierci i nie miała dużych oszczędności. Wszystkie zebrane pieniądze zostaną wykorzystane do opłacenia kosztów pogrzebu, a jeżeli jakaś kwota zostanie, to zostanie przeznaczona na opiekę nad dziećmi.

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com