Wszyscy pamiętamy te czasy, kiedy Robert Janowski prowadził kultową „Jaka to melodię” i to, jak oburzona była jego żona, po zwolnieniu Roberta z TVP.
Monika Janowska swego czasu pokusiła się nawet o napisanie długiego wpisu na Facebooku, w którym nie kryła swojej złości i goryczy po tym, jak źle Telewizja Polska potraktowała jej męża.
Nieoczekiwane zmiany w serialu "Ojciec Mateusz"
Jednak swoimi słowami Janowska niczego nie osiągnęła, choć trzeba przyznać, że „Jaka to Melodia” straciła swój blask, kiedy zabrakło Roberta. Wydawcy jednak robią co mogą, by zaciągnąć widzów przed telewizory.
"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia
Top 10 zaskakujących ciekawostek o kotach. Mało kto o tym wie
Dlaczego nie wolno myć jajka przed przechowywaniem?
Hybryd psa i kota. Zdjęcia tego zwierza bardzo popularne w sieci
Zamienili już nawet Norbiego na Rafała Brzozowskiego w roli prowadzącego, a do programu coraz częściej zapraszane są gwiazdy zamiast normalnych uczestników, ale mimo tego przewiduje się, że „Jaka to melodia” wkrótce zniknie z ekranu.
Natomiast teraźniejszy projekt Roberta w telewizji Puls pt.: ”Muzyka Gra” najprawdopodobniej też się nie przyjął dobrze, ponieważ stacja nie planuje realizować następnego sezonu.
Oczywiście, żona Janowskiego znów go tłumaczy. Uważa, że nowy program jej partnera był bardzo dobrze przyjęty przez widzów, a jego brak w wiosennej ramówce jest skutkiem tylko tego, że stacja planuje postawić na seriale, a nie programy rozrywkowe.
Zamieszanie w „Pytaniu na Śniadanie”. Gość programu wyproszony ze studia za serduszko WOŚP
Co więcej, małżonka zapytana, czy w takim razie Roberta czeka bezrobocie, odparła, że na wiosnę, to on dopiero rozkwitnie, ale oczywiście nie podała żadnych konkretnych faktów i planów prezentera.
Czy to jednak koniec popularności Roberta Janowskiego?
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com