Obrazy transmitowane na żywo gromadziły przed ekranami dziesiątki tysięcy ciekawskich, którzy dostrzegali podczas ceremonii najróżniejsze nowe szczegóły.
Jeden z użytkowników Twittera zwrócił uwagę na moment, w którym przez kadr przechodzi ciemna postać, podobna do "śmierci z kosą". Post rozszedł się wirusowo, a żarty trwały dalej.
"Diana się mści"- skomentował jeden z internautów.
Karol III został w sobotę koronowany na króla Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej podczas uroczystości, która odbyła się w anglikańskiej katedrze Westminster. Pełne przepychu wydarzenie zgromadziło wielkie nazwiska i ważnych gości, stroje, które skradły wszystkie oczy, ale nie obyło się bez momentów... co najmniej dziwacznych.
Ceremonia transmitowana na żywo była oglądana ze wszystkich zakątków świata, a internauci nie wahali się zwrócić uwagi na jakieś nowe sceny czy szczegóły. Jeden z użytkowników Twittera zauważył na przykład ciemną postać, którą natychmiast przyrównał do "śmierci z kosą".
"Dzwonię do córki żeby przyjechała w odwiedziny i pomogła. Oznajmia, że na wieś nie pojedzie, bo jeszcze sama stanie się "wiejską dziewuchą”. Z życia
Dzielna kotka uratowała dziecko przed atakiem wściekłego psa
Wielka moda na małe świnki wietnamskie
Dlaczego nie wolno myć jajka przed przechowywaniem?
"Czy ktoś zauważył Śmierć w Opactwie Westminsterskim?", napisał mężczyzna na Twitterze, obok sekwencji nakręconej w katedrze, podczas koronacji króla Karola III. Post stał się wirusowy i zebrał, w ciągu 24 godzin, nie mniej niż 3,6 mln wyświetleń.
Sekcja komentarzy stała się niejako konkursem żartów. Jeśli jedni opiniowali, co w rzeczywistości może przedstawiać sylwetka, inni dali wolną rękę wyobraźni i komentowali, że "śmierć z kosą" to "Meghan Markle w przebraniu", a nawet księżna Diana, która "przyszła się zemścić".
Pisaliśmy również o: Marcin Hakiel niedawno mówił o swojej byłej żonie. Katarzyna Cichopek traci cierpliwość
Może zainteresuje Cię to: Co dalej dla Michała Wiśniewskiego po utracie domu? Czy muzyk pozostanie na ulicy
Przypominamy o: Nie ma już z nami aktora "Złotopolskich" i "Czterech pancernych". Miejsce jego spoczynku wygląda niezwykle