Tym razem dołączyli do niego jego dwaj dorosli synowie, Ferdynand i Mikołaj, tworząc coś niezwykłego. Co takiego przygotowali?

Fani Makłowicza nie tylko cenią sobie jego umiejętności kulinarne i inteligentne podejście do podróży, ale również doceniają jego charyzmę i poczucie humoru, które sprawiają, że jest on niekwestionowanym królem polskiego internetu.

Teraz wszyscy mogą się cieszyć kolejnym projektem rodziny Makłowicz.

Ostatnio Robert Makłowicz ogłosił, że razem ze swoimi synami założył nową firmę.

Ferdynand i Mikołaj, którzy zazwyczaj pozostają poza światem mediów społecznościowych, postanowili dołączyć do swojego ojca w jego najnowszym przedsięwzięciu.

Popularne wiadomości teraz

"Przyjechała do nas córka męża i zrobiła awanturę, co będzie jeść, a czego nie. A mój jeszcze płaci spore alimenty": nieprzyjemna historia

"Mój Jurek zapisał się na siłownię, poprawił formę fizyczną, kupił nowe perfumy i zaczął dbać o buty. Bez wątpienia – ma kochankę": historia z życia

"Mąż ma syna (7 lat), a jego matka zakazała mu spotykać się ze mną. Teraz w weekendy muszę opuszczać swoje mieszkanie": historia naszej czytelniczki

„Pomogła i pozwoliłam synowi z rodziną zamieszkać u mnie. Ale nie zatrudniałam się jako służąca, opiekunka dla synowej.” Syn chce przeprosin od mamy

Na oficjalnym koncie "Makłowicz i Synowie" w mediach społecznościowych pojawiły się pierwsze informacje o nowym biznesie rodziny. Zachęcają oni fanów do spróbowania produktów inspirowanych ich najlepszymi doświadczeniami kulinarami.

Spróbujcie produktów, które stworzyliśmy, inspirując się naszymi najlepszymi doświadczeniami. Zapraszamy Was do kulinarnych podróży bez wychodzenia z domu! - czytamy pod ostatnim filmikiem kucharza.

Pisaliśmy również o: Długo oczekiwane miejsce spoczynku. Barbara Krafftówna doczekała się swojego miejsca spoczynku po blisko dwóch latach

Może zainteresuje Cię to: Niezwykłe sceny w luksusowym butiku. Rozenek i Majdan rozgrzewają atmosferę

Przypominamy o: Dramatyczne wydarzenia na planie. Ida Nowakowska w gniewie zwróciła się do reżyserki