Problem ten dotyka nie tylko zwykłych ludzi, ale także znane osobistości, które w mediach często opowiadają o swoich finansowych trudnościach. Również Ryszard Rynkowski, znany piosenkarz i twórca hitów takich jak "Jedzie Pociąg Z Daleka", podzielił się swoimi doświadczeniami związanymi z emeryturą. Ciekawi was, jakie są jego odczucia na temat świadczeń emerytalnych?
Mimo że gwiazdy estrady zwykle cieszą się dostatkiem w trakcie swojej kariery, sytuacja zmienia się, gdy decydują się odejść ze sceny i spędzić spokojne lata jesieni życia. Emerytury znanych postaci często nie prezentują się już tak różowo.
O niedostatecznych świadczeniach emerytalnych wypowiadali się w mediach artystyczni giganci, jak Maryla Rodowicz czy Marek Piekarczyk, którego miesięczne świadczenia z ZUS wynoszą niecałe 8 złotych. Również Ryszard Rynkowski, dawno niewidziany na scenie, podzielił się swoimi trudnościami finansowymi.
Biorąc pod uwagę, że przez większość swojego życia artyści przyzwyczaili się do luksusu, emerytura na poziomie średniej krajowej mogłaby okazać się jedynie skromnym dodatkiem do ich potrzeb. Co czują, kiedy ich dochody są dalekie od zadowalających? Piosenkarz, znany m.in. z przeboju "Za młodzi, za starzy", nie ukrywa swoich opinii.
Chociaż Ryszard Rynkowski nie jest już na czele polskiej sceny muzycznej, jego wkład w muzykę nie może zostać zlekceważony, bowiem jego utwory przez wiele lat rozbrzmiewały w radiach.
„A potem wydarzyło się coś romantycznego. W wieku 45 lat zakochałam się w mężczyźnie starszym o 14 lat. Ale najdziwniejsze – moja ciąża.” Z życia
Po raz pierwszy zostałam mamą, nie rodząc dziecka. 'Co mnie obchodzą cudze dzieci. Niech to matki się o nie martwią' – mówiłam i nie wytrzymałam
"W sensie, skąd macie brać pieniądze – zdziwiłam się – nie pracujecie, a ja muszę. Syn z synową żyli z tego, co im przesyłałam z Anglii." Z życia
Rodzice i siostra najprzystojniejszego tureckiego aktora Buraka Ozcivita.
Ostatnio znacznie więcej uwagi przyciągnęły jednak jego problemy zdrowotne, które kulminowały incydentem z 2016 roku. Wtedy to, uzbrojony w pistolet, piosenkarz groził swojej rodzinie, a następnie szantażował interweniujących policjantów, grożąc samobójstwem.
Na szczęście po tym zdarzeniu Rynkowski podjął leczenie i udało mu się w miarę wrócić do normalności. Teraz aktywnie angażuje się w pomoc potrzebującym, choć ma ograniczone możliwości.
Wcześniej artysta przyznał w wywiadzie dla "Super Expressu", że otrzymuje skromną emeryturę w wysokości 1160 złotych.
Jestem szczęśliwym emerytem za 1160 zł - wyznał.
Prawdopodobnie od tego czasu jego świadczenia zostały nieco zwiększone, ale i tak nie można nazwać ich zbyt hojnymi. Niemniej jednak Ryszard Rynkowski nie narzeka, mimo że mógłby pójść w ślady innych gwiazd estrady, które wyrażają swój niezadowolenie.
Zamiast tego były gwiazdor estrady wraz z żoną prowadzi centrum rehabilitacyjne specjalizujące się w leczeniu osób z urazami kończyn oraz schorzeniami kręgosłupa. Dzięki temu zarabia na godne życie, a także niesie pomoc innym, wyciągając pomocną dłoń.
Pisaliśmy również o: Była żona Michała Wiśniewskiego zaskakuje. Mandaryna powraca w wielkim stylu
Może zainteresuje Cię to: Bajkowy ślub pary z "Sanatorium Miłości". Zamek i zabytkowa limuzyna tworzą magiczną atmosferę
Przypominamy o: Wszystko wyjaśnione. Była partnerka Marcina Hakiela zdradza kulisy ich rozstania