Ich prywatny wypad został jednak zakłócony, gdy paparazzi zrobili jej zdjęcia w bikini. Martyna nie powstrzymała emocji i w mediach społecznościowych wyraziła swoją frustrację, czemu towarzyszyło mocne oświadczenie.

Dziennikarka od zawsze trzyma się na uboczu, jeśli chodzi o występy publiczne i zainteresowanie mediów. W przeciwieństwie do wielu celebrytów, unika światła reflektorów i rzadko dzieli się osobistymi aspektami swojego życia.

Niemniej jednak, ze względu na jej publiczny status, jej prywatność jest często naruszana przez paparazzi. Ostatnio została sfotografowana na plaży podczas wakacji, co skłoniło ją do ostrej reakcji i opublikowania oświadczenia na swoim koncie w mediach społecznościowych.

W poście udostępnionym na swoim Instagramie Martyna Wojciechowska w sarkastyczny sposób odniosła się do sensacyjnej wiadomości, która trafiła na pierwsze strony gazet, stwierdzając: "NEWS DNIA! Tyłki na plaży! Ta przełomowa i niezwykle istotna dla ludzkości wiadomość pojawiła się dziś w "mediach". Serio?!"

Martyna Wojciechowska rzadko pojawia się na wydarzeniach, woli skupić się na pracy i życiu rodzinnym. Od czasu do czasu dzieli się fragmentami swojego życia z córką, ale zachowuje wyważone podejście do sfery publicznej i prywatnej. Pomimo jej wysiłków, aby trzymać się z dala od opinii publicznej, jej status celebrytki często czyni ją przedmiotem zainteresowania mediów.

Popularne wiadomości teraz

"Syn żąda byśmy przeprowadzili się do jego kawalerki, a on do naszego domu, jego żona znów jest w ciąży. Nie mówi co zrobić z młodszym synem": z życia

"Przyjechała do nas w gości siostra męża z rodziną. Na 3 miesiące. Zniosłabym ich, ale traktują mnie jak służącą. Nie znoszę pasożytów": z życia

"Prababcia zostawiła mieszkanie mojej żonie, a teściowa żąda żebyśmy oddali je na rzecz młodszej siostry, bo jesteśmy egoistami. Zero wstydu": z życia

"Jestem starszą synową, pomagam teściowej a ona mnie nie szanuje. A Polina młodsza jest bezczelna, nic nie robi i ją uwielbiają":Niesprawiedliwe życie

Jestem osobą medialną? Tak. Ale jestem też zwykłą kobietą, mamą, która chce spokojnie wyjechać na wakacje z córką, zjeść obiad w restauracji i leżeć spokojnie na plaży w stroju kąpielowym, do cholery. Bo w czym innym można się opalać nad morzem? To był nasz prywatny, intymny czas. Co każdy z nas może z tym zrobić? NIE KLIKAĆ w te artykuły, nie dawać innym zarabiać na cudzej du*** Serio - dodała.

Podczas pełnego wrażeń dnia na plaży 16 sierpnia Martyna Wojciechowska postanowiła trzymać się z dala od centrum uwagi, unikając pierwszych rzędów, w których zasiadali prominentni politycy i osoby publiczne.

Jej obecność nie pozostała jednak niezauważona przez paparazzi, którym udało się uchwycić jej szczere chwile na plaży. Została sfotografowana w prostym, ale eleganckim czarno-białym stroju, emanującym zarówno stylem, jak i klasą.

Niestety z tego powodu unikam już trojmiasta w sezonie ! Zawsze czyhają tam paparazzi i to bardzo bardzo zawzięci . Próbowałam nawet nieraz normalnie z nimi porozmawiać , a oni swoje i tyle … słabe to bardzo i niskie - napisała Joanna Moro. - A mi się ta pupa mega podoba! Jest zgrabna i niech sobie klikają skoro maja taka potrzebę 🙌 Dobrego czasu właścicielce zgrabnej pupy życzę 🔥 - napisała Agnieszka Hekiert. - 🙈🙈🙈 - napisała Sonia Bohosiewicz.

Reakcja Martyny Wojciechowskiej na zdjęcia z plaży była bezpośrednia i niefiltrowana. Podkreśliła, że pomimo swojej publicznej osobowości, ceni swoją prywatność i uważa za niestosowne, aby jej życie osobiste było wykorzystywane przez media. Ingerencja paparazzi skłoniła ją do podzielenia się mocnym oświadczeniem, wzywając swoich zwolenników do poszanowania prywatnych chwil jej i jej córki.

Szczery post dziennikarki wywołał dyskusję wśród jej zwolenników, a nawet zwrócił uwagę innych celebrytów. Joanna Moro, Agnieszka Hekiert i Sonia Bohosiewicz znalazły się wśród osób, które skomentowały post Martyny, wyrażając solidarność lub podziw dla jej reakcji.

Pani Martyno, ma Pani ładną d*pę i duszę. Mam panią za Sztukę i Sztukę 💚. Zdjęcie genialnie pokazuje poziom polskiego dziennikarstwa. Dzienni co? - Pani Martyno, ja taka dup* to bym chciała mieć 😍 - pisali.

Incydent ten rzucił również światło na kwestię naruszania prywatności w branży medialnej. Emocjonalna reakcja Martyny wywołała dyskusję na temat etyki relacji z celebrytami oraz wpływu, jaki mają one na poszczególne osoby i ich rodziny.

Pisaliśmy również o: Maciej Dowbor zdradza sekrety Pawła Królikowskiego. Opowieść o trudnych chwilach

Może zainteresuje Cię to: Kolejny rozdział historii Marcina Hakiela. Co stało się po rozstaniu z Katarzyną Cichopek

Przypominamy o: Kinga Duda zaskakuje pojawieniem się na defiladzie. Jej wyjątkowy styl wzbudza zainteresowanie