Trzecia wersja tego kultowego filmu już wkrótce zawita na ekranach, a wraz z nią niezwykła obsada. To prawdziwa uczta dla fanów poprzednich adaptacji, a także dla tych, którzy dopiero teraz poznają tę niezwykłą historię.

Kultowa powieść "Znachor" autorstwa Tadeusza Dołęgi-Mostowicza doczekała się trzech ekranizacji, które zdobyły serca widzów na całym świecie.

Historia lekarza Rafała Wilczura, który mimo amnezji pozostawał oddany i gotowy do niesienia pomocy, poruszała widzów w każdej z trzech adaptacji. Teraz, po latach, poznajemy kolejną wersję tej emocjonującej opowieści.

Wyjątkowo interesująca jest fakt, że w tytułową rolę znachora wcieli się Leszek Lichota. To aktor, który już wcześniej zapisał się w historii filmu "Znachor", bowiem grał w drugiej adaptacji z 1981 roku w reżyserii Jerzego Hofmana. Teraz to on będzie prowadził nas przez najnowszą wersję tej opowieści.

Wielu miłośników kina zachwyca się drugą adaptacją "Znachora" z 1981 roku, a wybitny aktorski talent Jerzego Bińczyckiego w roli głównej sprawił, że postać Rafała Wilczura zapadła widzom w pamięć na długo.

Popularne wiadomości teraz

"To, że moja żona nie potrafi być wierna, przyjąłem jako fakt, niech się bawi. Chcę tylko jednego, żeby mnie nie opuściła. Kocham ją": z życia

"Przyjechała do nas w gości siostra męża z rodziną. Na 3 miesiące. Zniosłabym ich, ale traktują mnie jak służącą. Nie znoszę pasożytów": z życia

"Mama powiedziała: 'Wrócisz do mnie z łzami w oczach, bo będziesz zdradzona tak jak ja'. Na wesele przyszła jakby to było ostatnie pożegnanie":z życia

"Prababcia zostawiła mieszkanie mojej żonie, a teściowa żąda żebyśmy oddali je na rzecz młodszej siostry, bo jesteśmy egoistami. Zero wstydu": z życia

Trzecia wersja musiała sprostać wysokim oczekiwaniom fanów, zwłaszcza tych, którzy przywiązani byli do poprzedniej adaptacji. Czy nowa obsada z Leszkiem Lichotą na czele sprosta tym wyzwaniom?

Zwiastun nowej wersji "Znachora" pozwala nam zajrzeć za kulisy produkcji i poznać aktorów, którzy wcielili się w różnorodne postacie. Leszek Lichota, będący teraz tytułowym znachorem, przyznaje, że wcielenie się w tak ikoniczną postać było dla niego ogromnym wyzwaniem.

Wcielenie się w tak kultową postać, która zmaga się z wielkim bagażem doświadczeń, ogromną traumą i odnajdywaniem swojej tożsamości na nowo było dla mnie ogromnym wyzwaniem aktorskim. Historia profesora Wilczura pokazuje od pokoleń, że dzięki niezłomności ludzkiego serca, pokorze i chęci do poszukiwania prawdy, losy zawsze mogą się odwrócić - powiedział Leszek Lichota.

Premiera trzeciej adaptacji "Znachora" na platformie Netflix jest już prawie tuż tuż, bo zaplanowana na 27 września. Widzowie nie mogą się doczekać, by ponownie przeżyć tę wzruszającą historię.

Oprócz Leszka Lichoty w roli głównej, zobaczymy wiele innych utalentowanych aktorów, takich jak Maria Kowalska, Ignacy Liss, Anna Szymańczyk czy Izabela Kuna. Co ciekawe, w obsadzie pojawi się również Artur Barciś, który zagrał w poprzedniej adaptacji z 1981 roku. Nowa wersja "Znachora" obiecuje być równie wzruszająca i niezapomniana, jak poprzednie.

Pisaliśmy również o: Jakub Rzeźniczak znów zostanie ojcem? Reakcja Magdy Stępień na doniesienia budzi zainteresowanie

Może zainteresuje Cię to: Czy to prawda? Piotr Gąsowski i Anna Głogowska znów razem. Intymne chwile w mieście

Przypominamy o: Tajemniczy partner Piaska. Kim jest mężczyzna, który zdobył serce Andrzeja Piasecznego