Jednak jak to często bywa w świecie gwiazd, ich historia zakończyła się rozstaniem, które przyniosło wiele kontrowersji.
Ostatnio Marcin Hakiel był gościem programu prowadzonego przez Kubę Wojewódzkiego, co stało się wydarzeniem, które wstrząsnęło opinią publiczną. W trakcie tej rozmowy Marcin Hakiel ujawnił wiele osobistych szczegółów ze swojego życia, w tym informacje, które z pewnością nie ucieszyły Katarzyny Cichopek.
Głównym tematem rozmowy była kwestia detektywów. Marcin Hakiel opowiedział, że osoby prowadzące śledztwo związek z nim odkryły, że Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski, były mąż Katarzyny, wydają się być zainteresowani jego życiem. To zdanie wywołało wiele kontrowersji, ponieważ sugeruje, że była żona i jej nowy partner mogą angażować się w działania, które mają na celu zaszkodzenie reputacji Marcina Hakiela.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Katarzyna Cichopek od dawna przygotowywała się na scenariusz, w którym Marcin Hakiel publicznie opowie o niej kontrowersyjne rzeczy. Jej pełnomocnik śledził każde słowo wypowiedziane przez Marcina Hakiela, biorąc pod uwagę naruszenie jej dóbr osobistych.
Warto dodać, że rozstanie Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela przebiegło stosunkowo spokojnie i zostało szybko załatwione. Para zdecydowała się na rozwód, dbając o dobro swoich dzieci, które zawsze miały być chronione przed medialnym szumem i publicznym wywieszaniem brudów byłych małżonków. Cichopek i Hakiel wypracowali ustalenia dotyczące alimentów i podziału majątku, które miały na celu pozostawienie prywatności byłych małżonków nietkniętą.
„A potem wydarzyło się coś romantycznego. W wieku 45 lat zakochałam się w mężczyźnie starszym o 14 lat. Ale najdziwniejsze – moja ciąża.” Z życia
"W sensie, skąd macie brać pieniądze – zdziwiłam się – nie pracujecie, a ja muszę. Syn z synową żyli z tego, co im przesyłałam z Anglii." Z życia
3 powody, dla których nie będziesz dodawać mleko do kawy
Hybryd psa i kota. Zdjęcia tego zwierza bardzo popularne w sieci
To Kasia podjęła decyzję o rozstaniu z Marcinem i, żeby uniknąć awantur, na których mogłyby ucierpieć ich dzieci, zrezygnowała z alimentów i oddała byłemu małżonkowi połowę apartamentu wartą milion złotych. U notariusza wynegocjowali warunki szybkiego rozwodu i treść oświadczenia, które oboje zamieścili w mediach. Problem w tym, że prywatność uszanowała tylko Katarzyna i pytana o byłego męża nigdy nie powiedziała o nim złego słowa - zdradza źródło portalu.
Słowa wypowiedziane przez Marcina Hakiela w programie Kubusia Puchatka wydają się jednak naruszać te ustalenia. Szczególnie zaniepokoiły one Katarzynę Cichopek, która obawia się wpływu tych słów na swoją córkę. Katarzyna zdaje sobie sprawę, że jej 9-letnia córka może stać się celem szykan w szkole, a ona sama nie wybaczy Marcinowi, że dał się wciągnąć w manipulację Wojewódzkiego i nie domagał się usunięcia tych fragmentów z programu.
Kasia zdaje sobie sprawę, że jej 9-letnia córka może być narażona na prawdziwe szykany w szkole. Nigdy nie wybaczy Marcinowi, że dał się wciągnąć w manipulację Wojewódzkiego i nie zażądał usunięcia fragmentu dotyczącego Heleny na etapie montażu - słyszymy. Dlatego decyzja już zapadła i wkrótce do sądu trafią odpowiednie pozwy, nie tylko w sprawie naruszenia dóbr osobistych Kasi i Macieja - dodaje portal shownews.pl.
Decyzja w tej sprawie została już podjęta, a wkrótce odpowiednie pozwy trafią do sądu, nie tylko w sprawie naruszenia dóbr osobistych Katarzyny i Marcina. To kolejny rozdział w historii tej pary, która mimo rozstania nadal jest pod lupą mediów i opinii publicznej.
Pisaliśmy również o: Jak Marcin Hakiel zareagował na pytanie o Paulinę Smaszcz. Reakcja mówi wszystko
Może zainteresuje Cię to: Znana aktorka z kultowego serialu "Dallas" nie żyje. Co było przyczyną jej odejścia
Przypominamy o: Beata Kozidrak w peruce? Tajemnicze nagranie wstrząsa światem rozrywki