Ostatnio Hakiel udzielił wywiadu Żurnaliście, w którym dzielił się sekretami swojego życia oraz szczerymi refleksjami na temat swojego związku z aktorką.
Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek byli parą przez ponad 17 lat, a ich małżeństwo rozpadło się w 2022 roku. Obecnie oboje znaleźli nowe miłości - Cichopek jest związana z Maciejem Orłoś, a Hakiel również podążył własną drogą. Aktualnie para aktorska celebrowała urodziny Katarzyny podróżując po Szkocji, czym pochwalili się na licznych zdjęciach.
Marcin Hakiel podczas wywiadu u Żurnalisty otwarcie opowiedział o swoim dzieciństwie i relacjach rodzinnych. Wyznał, że miał dobry kontakt z rodzicami, co stanowiło ważny aspekt jego młodości.
Kolejnym tematem rozmowy był taniec, który stał się ważną częścią życia Hakiela.
Opowiedział o swoich początkach, wspominając, że zaczął tańczyć w wieku siedmiu lat, kiedy to poszedł na zajęcia taneczne razem z przyjacielem. Mimo że na początku nie szło mu najlepiej, to wytrwałość doprowadziła go do sukcesu.
"Syn przyznał, że wujek Jurek mu się nie spodobał. Od ukochanego usłyszałam – nie będę mógł żyć z twoim synem, ciebie kocham, ale jego nie." Z życia
"Nie mogłam sobie przypomnieć na co wydałam 150 euro. Była myśl: „A może te pieniądze zabrał Artur?” Ale przecież nie mógłby się tak zachować" Z życia
"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia
„Nie mam miejsca dla niej, a twoja narzeczona, bez grosza i mieszkania” – zauważyła teściowa do syna w mojej obecności. Zniosłam to.” Z życia
Mój kumpel z ławki w podstawówce Krzysiek i ja mieliśmy po 7 lat. On poszedł, a ja w sumie nie wiem, czemu poszedłem z nim. Masz 7 lat i robiło się to, co przez przypadek ktoś inny robił. Poszedłem do tej "Imki", bo to w ogóle była "Imka" jeszcze, nie jakiś klub taneczny, tylko jakieś tam zajęcia taneczne. No i tak zostałem. Na początku mi nie szło. Pierwsze dwa lata, to ja jakieś tam ostatnie miejsca, turnieje - rozpoczął Hakiel.
Następnie Hakiel poruszył kwestię rozstania z Katarzyną Cichopek. W wywiadzie Żurnalista zapytał go o wynajęcie prywatnych detektywów w celu wyjaśnienia rzekomych zdrad żony. Hakiel opowiedział o swoich myślach w tamtym czasie i trudnościach, jakie towarzyszyły decyzji o zatrudnieniu detektywów.
W pewnym momencie jest tak, że nie wiesz, co się dzieje i próby rozmów generalnie nie idą w taką stronę konstruktywną - wyznał Hakiel.
Dziennikarz zapytał również, co kieruje człowiekiem, który decyduje się na taką kroki, a Hakiel odpowiedział, że w pewnym momencie sytuacji stajesz w obliczu faktów, które sprawiają, że próby rozmowy przestają przynosić rezultaty.
Szedłem z kumplami i stwierdziłem, że no dobra, trzeba się dowiedzieć (...). Nie polecam tego najgorszemu wrogowi - dodał tancerz.
Hakiel przyznał, że do samego końca miał uczucia do żony, ale konfrontacja z dowodami od detektywów była trudna. Dodał, że po 17 latach związku dowiedział się, że osoba, z którą żył, była kimś innym. Jego relacje z Cichopek były pełne emocji, a rozstanie stanowiło dla niego bolesne doświadczenie.
W pewnym momencie już kłamstw nie ma, bo leży na stole to, co leży, to zaczynasz normalnie rozmawiać. Po 17 latach dowiadujesz się, że osoba, z którą żyłeś, jest kimś innym, ale dobra, żyjesz dalej, musisz się dogadać. Gdybyśmy nie mieli dzieci, byłoby prościej - podsumował relacje z Cichopek Hakiel
Rozstanie Hakiela i Cichopek to temat, który nadal intryguje opinię publiczną, a wywiad Hakiela u Żurnalisty przyniósł nieco światła na kulisy ich długotrwałego związku i trudności, jakie towarzyszyły ich rozstaniu.
Pisaliśmy również o: Ostatni występ. Ralph Kaminski zakończył swoją karierę sceniczną. "Do zobaczenia"
Może zainteresuje Cię to: Marcin Hakiel i jego nowa ukochana nie szczędzą czułości. Kim jest tajemnicza kobieta u jego boku
Przypominamy o: Aleksander Kwaśniewski trafił do szpitala. Czarzasty składa hołd byłemu prezydentowi