Wyszłam za mąż, miałam dwoje dzieci, zestarzałam się i teraz mieszkam z mężem w daczy. Moje dzieci są dobre i nigdy na nie nie narzekałam.
Pomagają nam, starszym ludziom, jak tylko mogą. Ale tak naprawdę nie korzystamy z ich pomocy. Ciężko pracowaliśmy w naszych czasach, a teraz mamy dobrą emeryturę.
Nie ma teraz nic do roboty, więc za każdym razem wyjeżdżam z mężem na wieś. Zawsze mamy tam co robić. Niedawno przyjechałam na działkę sama, a mój syn przyjechał z żoną i pośrednikiem:
"Masz, Piotr, chcemy wystawić ten dom na sprzedaż.
- Adam, co tu się dzieje? Kim jest ten człowiek? Marto, może ty mi to wyjaśnisz?
Pewna kobieta pomagała sąsiadce z dziećmi. Pewnego dnia sąsiadka powiedziała: „I tak nie masz co robić. Jesteś sama, nie masz dziecka”
Są faworytami losu. Znaki zodiaku, które są pod opieką losu.
Nie wyrzucaj obierek po ziemniakach! Mają kilka cennych zastosowań!
Swędzenie kolana – co oznacza? Przesady i zabobony
- Anna, nie denerwuj się. To agent nieruchomości, chcemy sprzedać naszą daczę. -"Jaką daczę?" "Oczywiście, jesteście rodzicami Adama. Jesteśmy rodziną, więc dzielimy daczę!
-O czym ty mówisz? Mam dwoje dzieci, jeśli będę chciała sprzedać daczę, podzielę pieniądze po równo.
- Mamo, daj spokój. Czy robiłem tu jakieś naprawy? Tak, zrobiłeś! Więc domek jest słusznie mój; co Michał ma z tym wspólnego?
Żeby mnie chociaż poinformować? Nie mówię nawet o tym, że powinieneś był zapytać rodziców o pozwolenie. - Mamo, znowu to robisz. Przestraszysz gościa.
- Dlaczego nagle postanowiłaś sprzedać naszą daczę?
- Anno, jest nam ciasno w jednopokojowym mieszkaniu z naszą czwórką. Co więcej, jestem teraz w sytuacji, w której dobrze wiesz, że spodziewamy się trzeciego dziecka. Planujemy kupić większe mieszkanie.
- Powiedz mi, co ma z tym wspólnego moja dacza? Dlaczego przed urodzeniem dzieci nie myślałeś o mieszkaniu?
Jednopokojowe mieszkanie zostało ci dane jako fundament. Stamtąd musiałeś iść dalej sam. Możesz łamać sobie głowę, ale nie pozwolę ci sprzedać daczy.
Jesteś tak bezczelny, że byłoby dobrze, gdybyś poprosił o pozwolenie. Ale żeby pokazywać się z pośrednikiem...
Powiedziałam im, że nie dam im pozwolenia na sprzedaż naszej daczy. Wychowałam go, jak mówią, i jest zdrowym mężczyzną, który nie może zarabiać pieniędzy.
Pisaliśmy również o: Anna chciała oddać dziecko, bo jego ojciec nie odbierał telefonu. Lekarz poprosił o jego adres i wyjechał
Może zainteresuje: Moja córka nie wiedziała, że Andrzej nie jest jej prawdziwym ojcem, ale po jednej z akcji męża Ania zaczęła się tego domyślać
Przypominamy o: Przemilczana historia miłosna Małgorzaty Tomaszewskiej. Kim jest ojciec jej dziecka i czemu go ukrywa