Zobaczyli się na morzu w Hiszpanii. Anna nie pamiętała dokładnie, jak to wszystko się zaczęło, ale miłość ogarnęła jej serce. Wyszła za mąż za Sashę i urodziła dwie piękne dziewczynki.

Aleksander i Anna założyli własną firmę. Dziewczyna uwielbiała robić słodycze, więc otworzyli własną piekarnię.

Anna była szczęśliwa, nie mogła nawet o tym marzyć. Anna dorastała w dysfunkcyjnej rodzinie.

Ojciec pił i bił matkę, ale ona to znosiła. Wkrótce zaczęła niańczyć męża. Dziewczynka została wysłana do sierocińca.

Od tego czasu obiecali sobie, że jej rodzina będzie idealna i tak się stało. Pewnego dnia Anna dostała zawrotów głowy i zemdlała.

Popularne wiadomości teraz

„Życie nauczyło mnie, że czasami nieznajomi są drożsi niż rodzina: nawet wstyd im o tym mówić”

„Jak mógł zaproponować coś takiego swojej matce. To nie jest odbieranie kotka z ulicy. To jego matka – skomplikowana i skąpa kobieta”

„Zmęczona sprzątaniem, zaproponowałam, żebyśmy pojechali do niego. Po kilku minutach szliśmy do jego mieszkania. Spodziewałam się zastać tam bałagan”

„Synowe się postarały. No cóż, postanowiłam odpłacić im tym samym. Na Dzień Matki podarowałam im obu użyteczny prezent – miskę”

"Przykro mi to mówić, ale nie zostało jej wiele czasu" - powiedział lekarz Aleksandrowi. Ołeksandr i Anna mieli już wnuki.

Jego córki dorosły, wyszły za mąż i wyprowadziły się. Chciał zebrać całą rodzinę w jednym domu, aby mogli pożegnać się z matką.

Ale ona kategorycznie się temu sprzeciwiła: "Przestańcie mnie wcześniej opłakiwać. Nie chcę ich widzieć.

Jedźmy nad morze do Hiszpanii. Chcę tylko leżeć na słońcu obok ciebie. Spakowali swoje rzeczy, zamknęli piekarnię i wyjechali. Codziennie chodzili na plażę, pływali i jedli lody.

Przez chwilę Anna zapomniała, że zostało jej bardzo mało czasu. Pewnego razu stali na balkonie i Anna powiedziała mężowi swoje ostatnie życzenie.

"Pamiętasz, jak chciałeś zwiedzić cały świat? Więc sprzedaj naszą piekarnię i jedź.

Nigdy nie chciałeś jej otworzyć, nalegałam. Twoje życie musi toczyć się dalej, nie musisz stać w miejscu. Nie musisz żyć życiem, o którym nigdy nie marzyłeś.

Znajdź sobie kobietę z pasją, proszę, nie zamykaj się w sobie. Nie krzywdź naszych dziewczynek, będzie im ciężko przetrwać moją opiekę.

Rozmawiaj z nimi, odwiedzaj je często. Nie zapomnij opowiedzieć o mnie swoim wnukom, nie chcę, żeby o mnie zapomniały.

I zawsze pamiętaj, że cię kocham! Alexander przytulił swoją żonę. Nie mógł uwierzyć, że to mu się przytrafiło. Kilka dni później wrócili do domu.

W mieszkaniu czekały na nich córki i ich rodziny. Nie mogły rozmawiać z matką bez płaczu. Kilka dni później Anna odeszła z tego świata.

Aleksander sprzedał piekarnię i wyruszył w podróż dookoła świata. Nie było dnia, żeby nie myślał o swojej ukochanej żonie.

Pisaliśmy również o: Moja siostra powiedziała, że powinnam utrzymywać ją i dziecko. Mój mąż był wściekły, kiedy się o tym dowiedział

Może zainteresuje: Marcin Hakiel i Katarzyna Skrzynecka znowu razem? "Najpierw musi być decyzja"

Przypominamy o: W królestwie bieli i koronki. Katarzyna Cichopek przedstawia swój wybór sukni ślubnej