Zacznijmy od tego, że aby nakryć do stołu dla gości, trzeba najpierw pojechać do sklepu, potem stać przy kuchence pół dnia lub nawet dłużej, aby zaskoczyć gości kulinarnymi przysmakami, a po wyjściu wszystkich pozmywać górę naczyń i posprzątać mieszkanie.

Nie wszyscy goście wywołują przyjemne emocje, dlatego nie zawsze można czerpać przyjemność z kontaktów towarzyskich z nimi.

Oprócz wszystkiego innego, musisz poświęcić nie tylko energię fizyczną i emocjonalną, ale także finanse. Nie jest tajemnicą, że przyjmowanie gości kosztuje dużo pieniędzy i nie ma z tego żadnych korzyści.

Zdarza się, że goście bez żadnego wstydu wchodzą do szaf i oglądają, a nawet przymierzają ubrania gospodarza, korzystają z komputera, który może być używany do pracy i na którym może być przechowywanych wiele ważnych informacji. Bardzo denerwuje mnie, gdy goście sami wyjmują jedzenie z lodówki.

W dodatku nikt z zaproszonych nigdy nie pomoże nakryć czy posprzątać ze stołu, bo każdy przychodzi tylko po to, żeby wszystko było gotowe. Bardzo nie lubię też, gdy goście zostają u mnie do późnych godzin nocnych, a ja nie mogę ich wyrzucić, bo nie pozwala mi na to sumienie, więc muszę siedzieć, znosić i słuchać pijackich wywodów.

Popularne wiadomości teraz

"W sensie, skąd macie brać pieniądze – zdziwiłam się – nie pracujecie, a ja muszę. Syn z synową żyli z tego, co im przesyłałam z Anglii." Z życia

Najmniejszy pies świata imieniem Toudi żyje w Polsce

Dlaczego nie wolno myć jajka przed przechowywaniem?

NIGDY nie dawaj KOTU tych 5 produktów!

Znalazłam idealne wyjście z takiej sytuacji i teraz organizuję imprezy w restauracji czy kawiarni. Podoba mi się to, że w takich lokalach każdy płaci za siebie, a poza tym jest jasny reżim pracy.

Inną alternatywą dla siedzenia w domu są dla mnie wakacje na łonie natury. W tym przypadku każdy coś przynosi, wszyscy razem gotują i sprzątają.

Większość moich przyjaciół i krewnych myśli tak samo jak ja. Może moja opinia pomoże ci zmienić podejście do gości.

Każdy z nas spotyka się z krewnymi i przyjaciółmi, aby naładować się pozytywną energią i nie tracić resztek sił.