Dowiedziałam się o chorobie mojej mamy kilka miesięcy temu i wtedy zaczęło się najtrudniejsze.

Natychmiast zadzwoniłam do mojej starszej siostry, ale ona odmówiła opieki nad mamą, ponieważ miała trójkę dzieci i nie chciała ich zostawić.

Nawiasem mówiąc, moja siostra pracuje w szpitalu i mogła przynajmniej znaleźć dobrego lekarza dla mojej matki, ale nie chciała.

Jedyne, na co mogła liczyć moja mama, to skromna paczka żywnościowa co dwa tygodnie. Wstyd, była jej ulubienicą.

Próbowałam z nią rozmawiać, ale to na nic, Lara była stanowcza. Raz Lara nawet mi powiedziała: "Po co to wszystko robisz, przecież widzisz, że nie zostało jej wiele czasu?". Zastygłam w miejscu, to nasza matka, która dała nam życie, jak może tak mówić? Od tego momentu wyrzekłam się mojej starszej siostry i myślę, że była to słuszna decyzja.

Popularne wiadomości teraz

„Jak mógł zaproponować coś takiego swojej matce. To nie jest odbieranie kotka z ulicy. To jego matka – skomplikowana i skąpa kobieta”

„Mama prosi mnie, żebym dochowała tajemnicy i nie niszczyła szczęścia mojej siostry: „Wiesz, przez co przeszła. Zrobiłabym to samo dla mojego dziecka”

„Zmęczona sprzątaniem, zaproponowałam, żebyśmy pojechali do niego. Po kilku minutach szliśmy do jego mieszkania. Spodziewałam się zastać tam bałagan”

W Polsce 19-latka znalazła w lesie dziecko: niecodzienna historia, która przybrała nowy obrót

Moja matka naprawdę słabła na moich oczach i w głębi duszy wiedziałam, że żegna się z tym światem. Poszłam do niej, przytuliłam się do jej nóg i zapłakałam. To niesprawiedliwe, że życie jest tak okrutne, moja mama całe życie pomagała ludziom i nigdy nie zrobiła nikomu nic złego.

Można powiedzieć, że życie jest z natury niesprawiedliwe i nie ma co oczekiwać racjonalnego ziarna. Ja jednak wierzę w dobro i do końca będę mieć nadzieję, że moja mama wyzdrowieje.

Przez te kilka miesięcy bardzo się zbliżyliśmy, opowiadała mi o swojej młodości, o moim ojcu i chyba czuła, że zbliża się śmierć i postanowiła się nade mną zlitować.

Moja matka poprosiła mnie, abym poszedł do magazynów po drugiej stronie miasta i przyniósł jej trochę słodyczy. Na początku byłam przeciwna, nie chciałam zostawiać jej samej, ale oczy mamy były takie ciepłe i przekonała mnie. Zanim wyszłam, mama powiedziała mi, że mnie kocha i zawsze będzie mnie kochać.

Kiedy wróciłam z miasta, zobaczyłam moją matkę leżącą na łóżku bez oznak życia. Nie mogłam przestać płakać. Po tym, jak moja matka została pochowana, często przychodziłam na jej grób, opowiadałam jej o moim życiu i przynosiłam jej ulubione słodycze, tak jak wtedy...