![Stara matka, screen YT](https://kolezanka.net/crops/0187a2/640x340/2/0/2024/02/01/HNTZplpAtjREAWNZr0fdAMXn39agjhEyepEHIqSa.jpeg)
W jej oczach widać było smutek i brak zrozumienia, dlaczego nie może tak spędzić starości.
Anna nie rozmawiała ze swoim synem od ponad 5 lat, a to było prawdziwe wyzwanie dla starszej pani. Na początek syn Anny w pewnym momencie przeprowadził się z rodziną do Włoch i zrobił to po cichu, bez ostrzeżenia, bez pożegnania się z nią.
W przeddzień przeprowadzki Anna widziała syna po raz ostatni, a on chciał sprzedać jej mieszkanie i kupić jej pokój w akademiku, mówiąc, że to wystarczy dla niej na starość. Oczywiście matka nie doceniła starań syna. Anna nie mogła zrozumieć, jak ktoś mógł zrobić coś takiego wobec matki.
Bardzo się na niego obraziła i zaczęła płakać, a on zamiast uspokoić staruszkę, krzyknął: "Jeśli zaczniesz myśleć o kimś innym niż o sobie, znasz telefon", trzasnął drzwiami i wyszedł.
Anna płakała przez długi czas i nie mogła dojść do siebie. Mijały tygodnie, miesiące i lata, a ból stopniowo ustępował. Ale wtedy, ni stąd ni zowąd, otrzymała telefon.
'Nadszedł czas, abyś opuściła urlop macierzyński. Nie jestem bankomatem. Tylko wiesz, na co wydać. Idź do pracy i naucz się ubiezpieczać”
„Mama prosi mnie, żebym dochowała tajemnicy i nie niszczyła szczęścia mojej siostry: „Wiesz, przez co przeszła. Zrobiłabym to samo dla mojego dziecka”
„Zmęczona sprzątaniem, zaproponowałam, żebyśmy pojechali do niego. Po kilku minutach szliśmy do jego mieszkania. Spodziewałam się zastać tam bałagan”
W Polsce 19-latka znalazła w lesie dziecko: niecodzienna historia, która przybrała nowy obrót
Słysząc znajomy głos, Anna prawie zemdlała. "Czekałam na ten dzień przez 5 lat i w końcu się doczekałam". Jej syn był zdenerwowany, słychać to było w jego głosie. "Synu, co się stało, dlaczego jesteś w złym humorze, czy mogę ci jakoś pomóc?".
"Mamo, przepraszam za tę wizytę, nie wiem, co we mnie wtedy wstąpiło, moja rodzina i ja przyjeżdżamy odwiedzić cię na wakacjach, a jeśli chcesz, możesz odwiedzić z nami Włochy" - powiedział syn.
Anna nie mogła uwierzyć w to, co słyszy, to było tak, jakby wróciła do życia, a jej życie nabrało nowych kolorów.
Może zainteresuje: "Ojciec zachorował i matka musiała zrezygnować z pracy, by się nim opiekować. Ja stałam się jedyną żywicielką rodziny: Życie nie jest łatwe"
Przypominamy o: "Mąż starszy ode mnie o 30 lat. Matka ostrzegała mnie, że różnica będzie miała konsekwencje. Teraz on jest dziadkiem, a ja dopiero zaczynam żyć"