Jego żona, Danuta, towarzyszyła mu w tej wyjątkowej podróży, a małżonkowie postanowili nie tylko rozgrzać amerykańską publiczność swoimi przebojami, ale także zaszaleć w trakcie wolnego czasu.
Mimo że brakowało Zenka na specjalnej konferencji TVP z okazji "Sylwestra Marzeń" w Zakopanem, gdzie zazwyczaj pojawiał się w towarzystwie innych gwiazd, to nie zniechęciło to artysty do kontynuowania swojej transatlantyckiej trasy. Mimo krytyki niektórych internautów, Zenek czerpie radość ze swojej sławy i popularności.
Podczas wyprawy, Danuta Martyniuk, wierna fanka zagranicznych podróży, aktywnie relacjonowała ich przygody w mediach społecznościowych. Po niedawnych zdjęciach i nagraniach z Paryża przyszedł czas na amerykańskie szaleństwo.
Oprócz zwiedzania, para pozwoliła sobie również na luksusowe zakupy. Danuta, znana z przywiązania do ekskluzywnych marek, nie szczędziła środków na marki takie jak Louis Vuitton, Coco Chanel, Prada, czy Burberry.
W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, na których widać, jak Danuta Martyniuk doskonale bawi się na ulicach Manhattanu. Jej entuzjazm nie znał granic, a w Nowym Jorku czuła się swobodnie, ciesząc się anonimowością poza granicami Polski.
„Po tym, jak go zdradziłam, mój mąż wrócił, ale mi nie wybaczył. Nie zapomniał. Przeprowadziliśmy się do innego miasta, ale to nie pomogło”
Solona makrela – bardzo szybki i prosty przepis
Marta Kaczyńska nie trzyma się zasad kwarantanny. Ze swoimi dziećmi wybrała się do fast fooda
Modlitwa za naszych ukochanych rodziców
Choć ich amerykańska przygoda dobiegła końca, można przypuszczać, że Danuta i Zenek chętnie wrócą do Stanów Zjednoczonych przy najbliższej okazji, by ponownie podbić serca amerykańskich fanów.
Pisaliśmy również o: Na jednym z przystanków do autobusu wsiadła ciężarna dziewczyna. Kiedy kierowca zapytał ją, jak się czuje, odpowiedziała, że jest w trakcie porodu
Może zainteresuje: Stylowa rewolucja: 64-letnia Grażyna Torbicka zaskakuje suknią z wyjątkowym wycięciem. "Działanie drogich specyfików"
Przypominamy o: Z życia wzięte."Przypadkowo dowiedziałam się, że jestem adoptowaną córką, ale prawdziwe piekło zaczęło się po rozmowie z rodzicami"