Wszedłem do domu i zobaczyłem wszystko na własne oczy. Victoria, najwyraźniej, jak to mówią, "w wieku czterdziestu pięciu lat znów jest jagodą", "spotkała" mężczyznę z sąsiedniej wioski.
Ale pobrali się z miłości... Adam odwrócił się i wyszedł, trzaskając drzwiami. Po zamieszkaniu w lesie, w chacie myśliwskiej, przez dzień lub dwa, trochę ochłonął. Potem przyjechał, wrzucił rzeczy do samochodu i nie oglądając się na Wiktorię, odjechał
Na przeciwległym krańcu wsi, w miejscu gdzie stała zrujnowana chata jego dziadków, Adam rozpoczął budowę nowego domu. Właśnie zaczęło się lato. A ręce mężczyzny wyrastały z właściwego miejsca. Kilka miesięcy później nowy dom z bali był gotowy.
- To wspaniały dom, Adam. Jest jasny i duży" - powiedział Paweł, który mieszkał obok i często pomagał Adamowi w budowie. I dodał: "Teraz możesz pomyśleć o swojej rodzinie".
Paweł i jego żona mieszkali sami. Ale cztery miesiące temu wprowadziła się do nich córka Sonia. Odeszła od męża pijaka i zamieszkała z rodzicami. Sonia często przyglądała się pracy Adama.
„Publikuję osobiste nietypowe zdjęcie. Komentarze: ‘W pani wieku takich zdjęć nie wolno publikować.’ ‘Po co to pokazywać. Myśli że ma 16 lat." Z życia
"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia
Dziecko zostawiło psa i notatkę w parku. Płakali prawie wszyscy
Hybryd psa i kota. Zdjęcia tego zwierza bardzo popularne w sieci
Był w tym bardzo dobry. Gdyby nagle nawiązała z nim kontakt wzrokowy, zawstydziłaby się i zarumieniła jak dziewczynka. Adam też lubił Sonię. Miała czterdzieści lat i nadal była szczupła jak uczennica.
Ale miała bardzo silną urazę do niewierności żony... Pewnego razu, kiedy Paweł i jego żona pojechali odwiedzić krewnych w sąsiedniej wiosce, a Sonia została sama w domu, przyjechał jej były mąż.
Chciał odebrać Sonię siłą, ale ona stawiała opór. Wtedy zaczął ją bić. Adam przybiegł na hałas, złapał mężczyznę za kark i wyrzucił go z domu.
Mężczyzna wstał, ale kiedy zobaczył Adama, utykał w milczeniu. Adam pogłaskał kobietę po głowie i powiedział: "Uspokój się, Soniu. On tu nie wróci.
Nie pozwolę ci nikogo obrazić... Wieczorem Paweł i jego żona zaprosili go do siebie, dziękując za ochronę. Adam wziął Sonię za rękę i powiedział: "Wyjdź za mnie, a ja proszę was, jej rodziców, o błogosławieństwo".
A nie mówiłem?" Paweł odpowiedział żonie: "A nie mówiłem, że Adam patrzy na Sonię? A ty mi nie uwierzyłaś...
Może zainteresuje: "Moja teściowa, po wysłaniu syna do Egiptu, postanowiła wyremontować mieszkanie z moją pomocą. Nie mogłam znieść jej zuchwałości"
Przypominamy o: Joanna czekała na swojego zaginionego męża przez 15 lat i w końcu zdecydowała się rozpocząć nowe życie. To właśnie wtedy pojawił się mąż