Mamy już 40 lat i nie mamy czasu, by próbować rodzić dzieci na różne sposoby. Zajście w ciążę zajęło nam siedem lat. To dość długo.

I wtedy przyjaciółka rodziny zaproponowała im wyjście - zabranie dziecka z sierocińca.

Para zgodziła się na tę decyzję, a dlaczego nie, mieliby dziecko w krótkim czasie, a nie niemowlę, ale nieco starsze dziecko, które spałoby i nie wymagało przewijania.

Minął miesiąc, para dostała dziecko, zabrała ją do sklepu z modą i kupiła jej drogie ubrania i zabawki. Nie wzięli jednak pod uwagę jednego czynnika: dziecka nie można kupić i nie jest zabawką.

A kiedy okazało się, że para oddała dziewczynkę do sierocińca zaledwie miesiąc później, powiedzieli, że nie słuchała. Przyjaciółka rodziny zaniemówiła.

Popularne wiadomości teraz

„Uwiodłam męża mojej przyjaciółki i ani trochę tego nie żałuję. Z takimi jak ona się nie zadziera”

Edyta Górniak postanowiła zmienić swój wygląd. Gwiazda podzieliła się efektami w mediach społecznościowych

Piękna wieczorna modlitwa do Anioła Stróża

Swędzenie kolana – co oznacza? Przesady i zabobony

"Jak możecie to robić, to jest żywy człowiek, dziecko, a wy ją tak traktujecie". Być może nie bez powodu Bóg nie zsyła potomków takim ludziom.