12 osób, z których każda miała wydać na świat nowe życie.

Spośród nas wszystkich wyróżniała się Anna - z dużym brzuchem - niezbyt piękna kobieta.

Oczywiście żadnej z nas nie można było nazwać piękną, ale Anna była innym przypadkiem: bardzo gruba, jej twarz była cała opuchnięta...

Ponieważ nasz oddział znajdował się na pierwszym piętrze, komunikowałyśmy się z mężczyznami. Każdego dnia zastanawiałyśmy się, czy nasz mąż dziś przyjdzie.

To było trudne dla mężczyzn: wielu z nich pracowało od rana do wieczora, niektórzy pochodzili z innego miasta.

Popularne wiadomości teraz

Michał Wiśniewski zasmucony diagnozą. Nieuleczalna choroba staje mu na drodze. "To wyglądało fatalnie"

Wzruszający napis na miejscu spoczynku Agaty Mróz. Spoczywa obok ukochanego Taty. "Bóg tak chciał"

Swędzenie prawej piersi – co oznacza? Najpopularniejsze presady i zabobony

Swędzenie kolana – co oznacza? Przesady i zabobony

Wiele rodzących kobiet płakało w nocy, jeśli nie widziały ojca swojego nienarodzonego dziecka w ciągu dnia, ale w końcu wszyscy zrozumieli, że muszą po prostu przetrwać ten trudny moment.

Annę odwiedził mały chłopiec, rudowłosy i w czapce. Miał krzywe nogi, krótko mówiąc, nie był też przystojny.

Ale przychodził codziennie, przynosząc aluminiową patelnię zawiniętą w koc! Codziennie! W garnku zawsze były ziemniaki, smaczne i gorące.

Czasem i mnie Anna poczęstowała, bo mąż nie przychodził codziennie.

Anna i rudowłosy facet prawie nigdy nie rozmawiali. Było oczywiste, że facet był w długiej podróży - dwie godziny. I tak wszyscy zostaliśmy bezpiecznie wypisani.

Następnym razem spotkałam Annę 15 lat później, na ulicy i znowu w ciąży.

Okazało się, że czwarte dziecko było w terminie.

I poprawiła się: była tak samo gruba, ale bardzo piękna. A dzieci są urocze.

W pewnym momencie podjechał do nas drogi zagraniczny samochód. Ten sam rudowłosy facet wysiadł, grzecznie się przywitał, wsadził żonę i dzieci do samochodu i odjechali.

I wtedy zdałam sobie sprawę, że kochający mężczyzna powinien być jak ta aluminiowa patelnia w kocu: nie ma znaczenia, jaka jest okładka. Liczy się to, co jest w środku.

Pisaliśmy również o: Mój syn zadzwonił do mnie i powiedział, że od teraz jego córka będzie mieszkać w moim mieszkaniu i będę musiała się wyprowadzić

Może zainteresuje: Polski show-biznes w żałobie. Gabriel Seweryn z "Królowych życia" nie żyje

Przypominamy o: Rzadko widziana mama Filipa Chajzera wprowadza internautów w zachwyt. "Mama jak siostra"