Wiktor wysyłał pieniądze dwa razy w roku, wracał na wakacje, a potem znów wracał. Anna była już na emeryturze, ale Viktor nadal pracował. Powiedział, że nie może opuścić swojego wysoko płatnego stanowiska i będzie to robił aż do emerytury.
Wydawało się, że Anna przyzwyczaiła się do tej rutyny, choć jej samotność często dawała o sobie znać.
Jej córka już dawno wyszła za mąż i mieszkała osobno. Dała babci dwoje wnucząt i to było wszystko, z czego musiała żyć. A teraz Wiktor wracał.
Żona gotowała w kuchni, czekając na przybycie męża. Kiedy zadzwonił dzwonek do drzwi, Anna otworzyła je i zamarła w bezruchu. Obok jej męża stał chłopiec w wieku około 5 lat. -"Kto to, Wiktor?
- To mój syn...
Anna prawie zemdlała.
- Anna, co się z tobą dzieje?
- Odejdź ode mnie! Jak mogłeś to zrobić! Co za wstyd na starość.
W tym momencie Anna przypomniała sobie, że chce biec do sklepu, założyła płaszcz i wybiegła.
Szła, ciągle się czegoś trzymając. Przypomniała sobie... Wiktor wyjechał, bo stracił pracę w rodzinnym mieście. Powtarzał, że zarobi trochę pieniędzy i wróci.
"Ale gdybym go wtedy przytrzymała, powiedziała mu, że sama znajdę pracę, może by nie wyjechał". Wróciła więc do domu.
Kiedy weszła, jej mąż siedział w kuchni w kurtce. Chłopiec spał w przedpokoju.
- "Gdzie jest jego matka?" "N iedawno zginęła w wypadku samochodowym. Anno, rozumiem, że nie powinnaś była wtedy wyjeżdżać.
Mogłaś znaleźć tu pracę na pół etatu.
Ale Anna nie czekała, aż skończy. Wzięła chłopca na ręce i zaniosła do sypialni.
- "Śpij, śpij, kochanie..." Wiktor podszedł i przytulił ich. Chłopiec otworzył oczy, spojrzał na Annę i zapytał:
-Będziesz moją mamą? -Będę, synku...
Pisaliśmy również o: Kiedy mąż dowiedział się, że moja matka zastawiła mi swoje mieszkanie, powiedział mi, coś, czego nie mogę zrozumieć
Może zainteresuje: Polski show-biznes w żałobie. Gabriel Seweryn z "Królowych życia" nie żyje
Przypominamy o: Światełko ślubnej nadziei. Kasia Cichopek i Kurzajewski ogłaszają radosną nowinę